Nie ma Wigilii bez Kevina! Polsat znów uszczęśliwi widzów

Zdjęcie: Świąteczna tradycja trwa | foto Freepik

Dla milionów Polaków trudno wyobrazić sobie święta bez Kevina. Od ponad dwóch dekad ten amerykański film stał się symbolem Bożego Narodzenia niemal na równi z choinką, kolędami i barszczem z uszkami. Polsat po raz pierwszy wyemitował „Kevina samego w domu” w 2000 roku, a tamtą premierę obejrzało blisko 9 milionów widzów – wynik, który do dziś pozostaje jednym z najwyższych w historii stacji.

Od tamtej pory „Kevin” pojawia się w świątecznej ramówce niemal nieprzerwanie, a każda kolejna emisja cieszy się ogromnym zainteresowaniem. W ubiegłym roku film przyciągnął przed ekrany średnio 3,35 mln widzów. To wynik bardzo zbliżony do tego z 2023 roku, co potwierdza, iż magia Kevina nie słabnie mimo upływu lat.

„Kevin sam w domu” i jego kontynuacja ponownie w Polsacie

Jak informuje serwis Press, stacja dochowa tradycji i w Wigilię 2025 roku wyemituje „Kevina samego w domu”. Z kolei, według informacji portalu Fakt.pl, w Nowy Rok widzowie zobaczą kontynuację – „Kevina samego w Nowym Jorku”.

Na razie nie ujawniono dokładnych godzin emisji obu filmów, jednak – jak można się domyślać – Polsat pozostanie wierny dotychczasowej tradycji i pokaże „Kevina” w wieczornym, wigilijnym paśmie, kiedy większość rodzin zasiada już przy stole lub wspólnie rozpakowuje prezenty.

Trudno wskazać drugi film, który wzbudzałby w Polsce podobne emocje. Kiedy w 2010 roku stacja planowała zrezygnować z emisji, wybuchła prawdziwa fala oburzenia – petycję o przywrócenie filmu podpisało ponad 50 tysięcy osób.

Klasyka kina familijnego

W „Kevinie samym w domu” występują Macaulay Culkin, Joe Pesci, Daniel Stern, Catherine O’Hara, John Heard i Kieran Culkin. Film w reżyserii Chrisa Columbusa zdobył dwie nominacje do Oscara oraz dwie nominacje do Złotych Globów.

Niezależnie od tego, jak zmieniają się gusta widzów i platformy streamingowe, „Kevin sam w domu” w Polsacie pozostaje nieodłącznym elementem świątecznego krajobrazu w Polsce.