
Choć finał „Yellowstone” już oficjalnie za nami, to spekulacje na temat przyszłości jego bohaterów i dalszego rozwoju historii zaczęły krążyć po sieci już znacznie wcześniej. Szczególną uwagę fanów przyciągały doniesienia o potencjalnym spin-offie z udziałem Kelly Reilly i Cole’a Hausera, serialowych Beth i Ripa Duttonów. Teraz nareszcie doczekaliśmy się pierwszych informacji na temat potencjalnego serialu. I jak można się było domyślać: wielu traktuje nową serię jako… kontynuację opowieści, którą śledziliśmy w „Yellowstone”. Trudno się dziwić, w końcu ma być bezpośrednią kontynuacją z najważniejszymi dla opowieści bohaterami.
„Dutton Ranch”: tak roboczo zatytułowano nowy rozdział w uniwersum Yellowstone
Jak wynika z informacji do których dotarła redakcja Bloomberga, nowy serial funkcjonuje w tej chwili pod roboczym tytułem „Dutton Ranch” (pl. „Ranczo Duttonów”). I myślę, iż wszyscy którzy widzieli finał „Yellowstone” doskonale zdają sobie sprawę z tego, iż idealnie wpasowuje się on w to, co widzieliśmy w ostatnim odcinku 5. sezonu kultowej serii. Beth i Rip w finale opuszczają rodzinne ranczo Duttonów i przenoszą się do mniejszej posiadłości nieopodal Dillon w stanie Montana. Choć początkowo sporo mówiło się o tym, iż twórcy będą chcieli eksploatować markę „Yellowstone” i jego nazwy nie zabraknie w tytule, na ten moment wydaje się, iż po drodze coś się zmieniło. Jednak w tym konkretnym aspekcie specjalnie bym się do niczego nie przywiązywał – tym bardziej, iż od premiery dzieli nas jeszcze wiele długich miesięcy. Projekt jest wciąż na wczesnym etapie, a w przypadku spin-offów tytuły serii zmieniane były na chwilę przed premierą.
Co wiemy o „nieoficjalnym” 6. sezonie „Yellowstone”?
Choć szczegóły fabularne są przez cały czas owiane tajemnicą, to mówi się, iż zdjęcia do serii mają ruszyć z kopyta już latem 2025. Jest to o tyle interesująca informacja, iż uzupełnia ją również data potencjalnej premiery… a ta miałaby być planowana już jesienią, co daje naprawdę kilka czasu ekipie odpowiedzialnej za post-produkcję. Co ciekawe, mówi się iż w Stanach Zjednoczonych serial „Dutton Ranch” miałby nie trafić do serwisu Peacock, jak miało to miejsce w przypadku głównej serii. Zamiast tego będzie dostępny wyłącznie w ramach tamtejszej platformy Paramount+, zgodnie z polityką dystrybucyjną obowiązującą w tej chwili dla wszystkich spin-offów związanych z rodziną Duttonów.
Zarówno Kelly Reilly jak i Cole Hauser zyskali ogromne uznanie za swoje role w „Yellowstone”. Trudno się dziwić: w końcu tworzą jedną z najbardziej charyzmatycznych i skomplikowanych par w serialowych światach. Potencjalna kontynuacja ich historii w nowym serialu to dla wielu fanów spełnienie oczekiwań, które narastały od miesięcy. Ich chemia na ekranie i skomplikowana relacja zyskały miano kultowych, dlatego już teraz można zakładać, iż „Dutton Ranch” od wejścia okaże się hitem przedłużającym życie uniwersum stworzonego przez Taylora Sheridana.