Rozstanie to nie koniec — czyli dlaczego warto naprawdę zakończyć relację

przytulnosc.pl 1 tydzień temu

Rozstanie z kimś — usunięcie tej osoby z listy znajomych, brak kontaktu, wymazanie numeru z telefonu — nie zawsze oznacza, iż relacja została zakończona. Można fizycznie nie mieć z kimś kontaktu przez wiele miesięcy, a choćby lat, a jednak wciąż prowadzić z tą osobą rozmowy… w swojej głowie.

Dlaczego warto naprawdę zakończyć relację, a nie tylko zerwać kontakt? Oto trzy ważne powody.


Rozstanie a zakończenie – to nie to samo

Rozstanie to zmiana formy relacji. Byliście parą – nie jesteście. Byliście przyjaciółmi – już nie. To zewnętrzna zmiana.

Zakończenie to głębszy, emocjonalny proces. To wewnętrzne domknięcie, za pomocą którego przestajesz żyć przeszłością.


1. Dla możliwości nowego spotkania

Zdarza się, iż rozstanie było niejasne. Słowa „lepiej się rozstać” zawisły w powietrzu bez wyjaśnień. Może był konflikt, który zniszczył przyjaźń. Może ktoś zniknął bez słowa.

Wyobraź sobie, iż spotykasz tę osobę na ulicy. Co czujesz? Zmieszanie? Wstyd? Złość? Tęsknotę? Nie wiesz, co zrobić – odwrócić się? Uśmiechnąć się? Udawać, iż wszystko w porządku?

Gdy relacja nie została naprawdę zakończona, przypadkowe spotkanie może wywołać burzę emocji. A gdybyście oboje wiedzieli, iż wszystko między wami zostało powiedziane i zakończone – byłoby prościej. Może choćby możliwe byłoby nowe, zupełnie inne spotkanie.


2. Dla siebie

Zakończenie relacji nie jest tylko po to, by coś zamknąć. To również sposób, by wrócić do siebie.

Czasem po rozstaniu potrafimy przez wiele miesięcy – a choćby lat – analizować, co poszło nie tak. W głowie prowadzimy rozmowy, których nigdy nie odbyliśmy. Wspominamy dobre chwile albo karmimy się złością. Wyobrażamy sobie, co byśmy powiedzieli, gdyby ta osoba nagle się odezwała.

To wszystko oznacza jedno — relacja wciąż trwa. Wewnątrz ciebie.

Prawdziwe zakończenie wymaga przeżycia żalu, smutku, żalu po utracie tego, co było. Dopiero wtedy można naprawdę iść dalej.


3. Dla miejsca na nowe relacje

Jeśli nie przeżyjesz do końca emocji związanych z dawną relacją, będą wracać w kolejnych związkach. I choćby jeżeli spotkasz kogoś wyjątkowego, nie będziesz w stanie być z nim naprawdę.

Przykład? Jesteś w nowym związku, ale w myślach wciąż powraca twój były. Porównujesz. Wspominasz. Mówisz o nim więcej, niż zauważasz. To tak, jakbyś próbowała pisać nową historię na kartce, która już jest zapisana. Potrzebujesz czystej.


Jak zakończyć relację?

To proces, który składa się z czterech kroków:

  1. Dopowiedzenie tego, co niewypowiedziane.
    Czasem udaje się to zrobić przy rozstaniu, ale częściej potrzeba czasu, by dojrzeć do rozmowy. To może być tydzień, miesiąc albo rok — ważne, by dopowiedzieć.

  2. Zadanie nurtujących pytań.
    Jeśli coś nie daje ci spokoju — zapytaj. Może nie dostaniesz odpowiedzi, ale samo podjęcie próby ma znaczenie.

  3. Poproszenie o wybaczenie.
    Nawet jeżeli czujesz się skrzywdzona — prawdopodobnie też coś zawiniłaś. Uznanie tego to krok do uwolnienia się.

  4. Podziękowanie.
    Tak — za to, co było dobre. Bo choćby jeżeli relacja się skończyła, coś w niej było ważne i prawdziwe.


Każdy z tych kroków może przynieść silne emocje. Smutek, ból, żal. Ale one są po to, by je przeżyć – nie po to, by je omijać.

Gdy to zrobisz, naprawdę zamkniesz rozdział. Bez potrzeby wracania. Bez niewypowiedzianych słów i domysłów. Wolna, gotowa na nowe.

Idź do oryginalnego materiału