Nowe doniesienia w sprawie małżeństwa Grabowskiej. Wiedziało niewielu

pomponik.pl 9 godzin temu
Zdjęcie: pomponik.pl


Urszula Grabowska to jedna z tych polskich aktorek, które nie dostarczają mediom zbyt wielu powodów do plotek. Mało kto wie, iż jej mąż – Adrian Ochalik - też kiedyś parał się aktorstwem (grał m.in. w "Klanie" i słynnym filmie "Karol. Człowiek, który został papieżem"), ale zrezygnował z grania i wybrał inną ścieżkę kariery.


O swoim mężu Urszula Grabowska mówi w wywiadach, iż jest wspaniałym partnerem, świetnym ojcem i mężczyzną niemal idealnym. Nie znaczy to, iż w ich związku nie było kryzysów.
Przez chwilę wydawało się im nawet, iż lepiej im będzie bez osobno, ale gdy się rozstali, okazało się, iż jednak nie potrafią bez siebie żyć...


Wszystkie koleżanki próbowały poderwać jej przyszłego męża


Był 1996 rok, kiedy Urszula Grabowska i Adrian Ochalik pomyślnie przeszli przez egzaminacyjne sito i zostali studentami wydziału aktorskiego krakowskiej szkoły teatralnej. Stali obok siebie przed dziekanatem wydziału aktorskiego, gdy wywieszone zostały listy przyjętych na studia. Od razu wpadli sobie w oko.Reklama
Wieczorem tego samego dnia wszyscy "pierwszoroczniacy" świętowali swój sukces w słynnym Singerze na Kazimierzu. Adrian nie odstępował Uli choćby na krok, ale w pewnym momencie pożegnał się i opuścił towarzystwo. Potem dopiero wyszło, iż umówił się z kolegami na wspólne oglądanie półfinałowego meczu trwających akurat piłkarskich mistrzostw Europy.
Urszula znów zobaczyła go dopiero dwa miesiące później, na obozie integracyjnym przed rozpoczęciem roku akademickiego.
Adrian był jednym z najprzystojniejszych studentów, nic więc dziwnego, iż wszystkie dziewczyny próbowały zwrócić jego uwagę na siebie, ale jego interesowała tylko Urszula. Aktorka żartuje dziś, iż przekonała go do siebie tym, iż nie wytykała wad konkurentkom, tylko podkreślała swoje zalety.


Na ślub z Adrianem zdecydowała się... po zerwaniu zaręczyn


Szybko doszli do wniosku, iż chcą spędzić razem resztę życia. Niestety, po trzecim roku studiów niespodziewanie coś zaczęło się między nimi psuć i zerwali zaręczyny.
"Przestaliśmy się spotykać. Dopiero wtedy zrozumiałam, ile on dla mnie znaczy" – wspominała Urszula Grabowska w wywiadzie dla "Zwierciadła".
To ona doprowadziła do tego, iż znów wpadli sobie w ramiona. By odzyskać ukochanego, poprosiła go o prywatne korepetycje z języka angielskiego.
9 czerwca 2001 roku stanęli na ślubnym kobiercu i od tamtej pory są praktycznie nierozłączni.
Trzy lata po ślubie aktorska para powitała na świecie Antoniego. Mieszkali wtedy w malutkim pokoiku w Domu Aktora na krakowskim Kazimierzu i jedyne, o czym marzyli, to aby mieć własne mieszkanie. W końcu doczekali się przeprowadzki "na swoje".


"Grzyby, ryby, mąż, syn, zakupy" – oto, co dla niej jest ważne


Adrian Ochalik kilka lat po ukończeniu szkoły teatralnej zdecydował się rzucić aktorstwo, skończył podyplomowe studia na Wydziale Zarządzania i Komunikacji Społecznej Uniwersytetu Jagiellońskiego, przez parę lat był rzecznikiem prasowym Wisły Kraków, potem kierował biurem prasowym UJ, a od dwóch lat jest kierownikiem Uniwersyteckiego Klubu Sportowego.
"Cenię w nim ambicję, zaangażowanie, uczciwość życiową i zawodową oraz to, iż nie dąży do celu wszelkimi środkami" – opowiadała Urszula Grabowska dziennikarce "Pani", a pytana, czy jest coś, czego zazdrości mężowi, twierdzi, iż zmysłu organizacji.
Aktorka nie kryje, iż to Adrian panował nad wszystkimi sprawami związanymi z prowadzeniem domu i opieką nad Antonim, gdy ona większość czasu spędzała na planach filmowych i przez wiele lat dzieliła swoje życie między Warszawę a Kraków.
"Żyłam w rozkroku, byłam potwornie przemęczona. Mąż bardzo mnie wspierał. Bez niego nie dałabym rady" – stwierdziła podczas jednej z wizyt w studiu "Dzień Dobry TVN".
Urszula Grabowska często mówi w wywiadach, iż rodzina jest dla niej najważniejsza, a najbardziej ceni nieciekawe sprawy, ale dzięki temu plotkarskie media trzymają się od niej z daleka.
"Grzyby, ryby, mąż, syn, zakupy" - żartowała w rozmowie z "Dobrym Tygodniem".
"Żyję skromnie, nie gwiazdorzę. Nic oprócz świętego spokoju nie potrzeba mi do szczęścia" - stwierdziła z kolei w wywiadzie dla "Faktu".
Źródła:
1. Wywiady z U. Grabowską: „Zwierciadło” (marzec 2011), „Dobry Tydzień” (kwiecień 2021), „Dzień Dobry TVN” (styczeń 2014), „Fakt” (listopad 2012)
Zobacz materiał promocyjny partnera:Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.
Zobacz też:
Grał z Jankowską-Cieślak. Zastanowiła go jedna rzecz. "To dziwne"
Córka Zamachowskiego nie poszła w ślady ojca, a i tak robi karierę. Niewiarygodne w jakiej branży
Idź do oryginalnego materiału