Największy polski hit kinowy tego roku. Sukces przekroczył oczekiwania
Zdjęcie: Maciej Stuhr w filmie Listy do M. Pożegnania i powroty / Materiały prasowe
Świąteczna komedia "Listy do M. Pożegnania i powroty", szósta już część uwielbianego przez Polaków cyklu, była skazana na sukces w box offisie. Jednak nikt się nie spodziewał, iż wynik kasowy będzie aż tak spektakularny. Podczas premierowego weekendu na film wybrało się bowiem ponad pół miliona widzów.