Włodzimierz Zientarski ma z tym problem. „Musicie sobie uświadomić”

• „Świnki Trzy” powracają z kolejnym odcinkiem pełnym humoru.
• Włodzimierz Zientarski pochwalił się dobrym uczynkiem, który ostatnio zrobił.
• Zdradził także, czy lubi samego siebie.

„Świnki Trzy” wracają z 39. odcinkiem. W studiu zasiadło uwielbiane trio prowadzących: Włodzimierz Zientarski, Krzysztof Szewczyk i Wojciech Pijanowski. Słuchacze Radia Pogoda znów mieli okazję posłuchać interesujących historii i przezabawnych anegdot. Nie obyło się też bez nieco poważniejszych tematów, choć z przymrużeniem oka.

Posłuchaj 39. odcinka programu „Świnki Trzy”:

Dobry uczynek, ale dla kogo? „Dostaje białej piany”

Włodzimierz Zientarski opowiedział o dobrym uczynku, który miał okazję ostatnio zrobić. Nie było to jednak coś oczywistego. Wszystko ma bowiem związek z imieninami kolegi oraz… jego żoną! Niestety, ale współprowadzący „Świnek Trzech” nie jest jej ulubioną osobą. Co więc postanowił zrobić z takim fantem?

Otóż miałem spełnić dobry uczynek. I nagle się nadarzyła okazja. Mój kolega kochany od lat zaprosił mnie na swoje imieniny. Ale ja nagle sobie uświadomiłem, iż jego żona mi nie cierpi. Po prostu jak mnie zobaczy, to dostaje białej piany. Więc on mówi: „Przyjdź koniecznie, będą fajni ludzie”. Wyobraźcie sobie, siedzę w domu, siedzę, siedzę, siedzę i nie poszedłem. I teraz właśnie mam pytanie. Dla kogo był to dobry uczynek? – opowiadał prowadzący w Radiu Pogoda.

Zobacz także: Świnki Trzy witają w 2025 roku! „Cała Polska o tym mówiła”

Czy da się polubić siebie? „Kurde mol”

„Świnki Trzy” to nie tylko zabawne sytuacje. Włodzimierz Zientarski przypomniał bowiem historię, która zadaje ważne pytanie. Często słyszy się, iż trzeba kochać albo przynajmniej lubić samych siebie. Okazuje się jednak, iż prowadzący ma z tym problem.

Czy siebie lubię? Kurde mol i to jest problem. Ni cholery nie lubię siebie. Ja pamiętam kiedyś, Lucyna Winnicka, wielka aktorka, wpadła w taki mesjanizm jakiś trochę. Wyjechała do Azji, wróciła i rozsiewała różne fluidy metafizyczne. I pamiętam kiedyś tak sobie w studiu telewizyjnym leżeliśmy i mieliśmy medytować, to na żywo się odbywało. Obok mnie leżała Halina Frąckowiak. I Winnicka mówi: „A teraz, wiecie co zrobicie? Musicie uświadomić sobie, iż osobami, które najbardziej lubicie, jesteście wy”. Cisza. Ja się pytam: “Halinka, lubisz siebie?”. Ona mówi: „Jeszcze nie”. Ja powiedziałem: „Też siebie nie lubię, to co robimy?” – opowiadał Włodzimierz Zientarski.

„Świnki Trzy”. Zadaj prowadzącym własne pytanie!

Jeszcze więcej ciekawych i zabawnych anegdot, znajdą państwo >>>TUTAJ. Warto przypomnieć, iż podczas trwania audycji „Świnki Trzy”, słuchacze mogą także zadawać pytania prowadzącym poprzez telefoniczną sekretarkę (22 444 40 04) oraz w mediach społecznościowych. W każdą ostatnią sobotę miesiąca trio prowadzących postara się odpowiedzieć na wszystkie z nich.

Wojciech Pijanowski, Krzysztof Szewczyk i Włodzimierz Zientarski to legendarne trio prowadzących kultowy już, telewizyjny program „Jarmark”. Opowiadał on o realiach i absurdach życia w PRL-u. Praca na planie, zaowocowała wieloletnią przyjaźnią, która trwa po dziś dzień. Znane z kultowego „Jarmarku” trio, co sobotę od 18:00 do 20:00 w audycji „Świnki Trzy”, przytacza wyjątkowe anegdoty z życia, wspominać czasy PRL, rozbawiać dowcipami i odkrywać kulisy dawnych programów rozrywkowych.