Przyjaźń, balon i bohater z lektury. Ósmoklasiści zmierzyli się z egzaminem z języka polskiego
13 maja uczniowie klas ósmych w całym kraju rozpoczęli trzydniowy egzaminacyjny maraton. Na pierwszy ogień poszedł język polski. Co znalazło się w arkuszu przygotowanym przez Centralną Komisję Egzaminacyjną? Młodzież mierzyła się z tematem przyjaźni, obowiązkowymi lekturami, a także musiała napisać własny tekst – ogłoszenie, przemówienie lub opowiadanie twórcze.
Jak informuje Express Ilustrowany, wielu uczniów z ulgą opuszczało dziś szkolne mury.
– Wybrałem opowiadanie – powiedział Maciek z klasy VIIIa Szkoły Podstawowej nr 7 w Łodzi w rozmowie z medium. – Trzeba było napisać, iż spotkało się bohatera, który dokonał odważnego czynu i w fabule uwzględnić jeszcze dołączony obrazek, przedstawiający latający balon, łąkę, jakieś osoby. Cieszę się, iż już jestem po tym egzaminie, bo dla mnie był on najtrudniejszy. Uważam, iż niektóre zadania były łatwe, a niektóre wymagające dogłębnej znajomości lektur – dodał.
Wśród tekstów, które pojawiły się w arkuszu, znalazła się klasyczna szkolna lektura – "Chłopcy z Placu Broni". To właśnie ona była punktem odniesienia do analizy tekstu, którego tematem było pytanie "Czyim jesteś przyjacielem?".
Pierwszy: napisać przemówienie przekonujące rówieśników, iż przyjaźń może połączyć choćby osoby o zupełnie różnych charakterach – z obowiązkowym odwołaniem do przynajmniej dwóch utworów literackich, w tym jednej lektury szkolnej.
Drugi: napisać opowiadanie o spotkaniu z bohaterem lektury, który dokonał czegoś godnego podziwu, z obowiązkowym wpleceniem fabularnym ilustracji przedstawiającej balon, łąkę i grupę osób.
Nie zabrakło też zadań technicznych – uczniowie musieli przygotować ogłoszenie o przedstawieniu pt. "Przyjaciel na zawsze", a także wykazać się znajomością zasad ortografii, gramatyki i analizy tekstu.
Egzamin z języka polskiego – choć już za nimi – dla wielu uczniów był sporym wyzwaniem. To właśnie jego wynik może zaważyć na tym, czy dostaną się do wymarzonej szkoły średniej. Ale na razie, jak mówią, najważniejsze, iż pierwszy etap już za nimi.