Jej piosenka była hitem dyskotek w całej Polsce. Co stało się z francuską gwiazdą?

muzyka.interia.pl 2 miesięcy temu
Zdjęcie: Alizee ponad 20 lat temu zachwycała wszystkich swoją urodą i chwytliwym przebojem /Toni Anne Barson Archive /Getty Images


Prawie 25 lat temu Francuzka Alizee dzięki piosence "Moi... Lolita" podbijała listy przebojów w Polsce oraz całej Europie. W pewnym momencie jej kariera drastycznie zwolniła, a sama gwiazda zniknęła z życia publicznego. Nieco zapomniana piosenkarka będzie jednym z gości specjalnych wyboru Miss Supranational 2024, które odbędzie się 6 lipca o godzinie 20.


Alizee, a adekwatnie Alizee Lyonnet, urodziła się w 1984 roku na wybrzeżu Korsyki w miejscowości Ajaccio.
Na talencie Francuzki w 1999 roku poznał się gwiazdorski duet lat 80. - Mylene Farmer i Laurenta Boutonnata. Szukali oni kogoś, kto zaśpiewa piosenkę "Moi... Lolita" (sprawdź!), której powstanie zostało zainspirowane książką "Lolita" Władimira Nabokova. Reklama


Singel wydany został w lipcu 2000 roku i odniósł ogromny sukces komercyjny. Oprócz Francji (gdzie sprzedano go w ponad 1,2 mln egzemplarzy) podbijał on listy przebojów w Hiszpanii, Belgii, Włoszech, Niemczech, Wielkiej Brytanii oraz Polsce (stał się niemal obowiązkowym przebojem dyskotek w tamtym czasie). Wywołał też skandal, gdyż nie wszyscy byli w stanie zaakceptować, iż dziewczyna kreuje się w teledysku na uwodzicielkę.
Piosenka pomogła osiągnąć debiutanckiej płycie wokalistki "Gourmandises" (zobacz klip!) dobre wyniki sprzedażowe. Krążek rozszedł się w nakładzie 4,5 mln egzemplarzy na całym świecie. Kolejne albumy artystki nie cieszyły się już takim zainteresowaniem.


Wielki sukces Alizze i... jeszcze większe rozczarowanie. Była gwiazdą jednego hitu


Drugi krążek "Mes courants électriques" rozszedł się w nakładzie 1,5 mln egzemplarzy, a trzeci "Psychédélices" (posłuchaj!) sprzedał się w liczbie 300 tys. sztuk. Kolejne trzy płyty (Alizee wydała ich łącznie pięć) nie rozeszły się w nakładzie większym niż 20 tys. kopii.
Dyskografię 39-letniej wokalistki zamyka album "Blonde" z 2014 roku, na na jego okładce Francuzka zaskoczyła wyglądem (pozowała w blond włosach).


Jak dziś wygląda życie Alizee? Postawiła na rodzinę


Obecnie wizerunek jest dużo bardziej stonowany, a wokalistka dużo mocniej skupiła się na życiu rodzinnym i przestała pojawiać się w mediach i na publicznych wydarzeniach.
Pierwszym partnerem Francuzki był piosenkarz Jeremy Chatelain, z którym pobrała się w 2003 roku w Las Vegas. Dziewięć lat później para rozwiodła się, a jej kolejnym partnerem został tancerz Gregoire Lyonnet, z którym poznała się planie czwartego sezonu francuskiego show "Taniec z gwiazdami". Alizee ma córkę Annily z poprzedniego związku, a pod koniec listopada 2019 roku na świat przyszła jej druga córka Maggy.
Wokalistka co jakiś czas przypomina o sobie widzom. W 2020 roku zawitała do Polski na nagrania programu "Jaka to melodia"? Na potrzeby teleturnieju zaśpiewała pięć piosenek, w tym "Moi Lolita", "J'ai pas vingt ans" i "Ella, elle l'a. Do naszego kraju wróciła również rok później. Również wtedy pojawiła się w programie TVP.
W 2024 roku wytwórni Paramount Pictures udało się ściągnąć Alizee na francuską premierę filmu "Wredne dziewczyny". Wokalistka uświetniła ją swoim największym przebojem.
6 lipca słynną piosenkę w wykonaniu Francuzki usłyszą natomiast widzowie Polsatu. Alizee będzie gwiazdą Miss Supranational. Transmisja gali odbędzie się o godzinie 20. Ponadto wystąpią Daria Marx i Mateusz Ziółko.
Idź do oryginalnego materiału