Znasz tę sytuację, gdy zaraz po otwarciu Instagrama i zainwestowaniu w dowolny film, który już został załadowany, pojawia się nowy film i pozornie wyrzuca stary film w pustkę i nigdy więcej go nie widać? Według szefa Instagrama Adama Mosseriego to już przeszłość
wczoraj, iż aplikacja czeka teraz, aż przewiniesz i pokażesz nowe rzeczy.
To zachowanie – które Instagram najwyraźniej wewnętrznie nazwał „ciągnięciem dywanu” – nie było jakimś dziwnym błędem. Mosseri twierdzi, iż aplikacja tak zrobiła, „ponieważ próbowaliśmy załadować nową zawartość i zajęło to trochę czasu, więc pokazaliśmy Ci coś, co zostało już pobrane w międzyczasie i ogólnie pozytywnie wpływa na zaangażowanie”.
Ale to „naprawdę denerwujące” – przyznaje, „więc przestaliśmy to robić”.
Instagram „trochę zaangażował się w to” – podsumowuje Mosseri, mówiąc, iż jest to znacznie lepsze doświadczenie dla tych z nas, którzy korzystają z aplikacji.