Była żona mojego męża ma w mediach społecznościowych dużo zdjęć swojego dziecka, dlatego mój mąż chce, żebym również często fotografowała naszego syna

przytulnosc.pl 1 tydzień temu

Ostatnio coraz bardziej zaczęłam podejrzewać, iż mój mąż żałuje, iż rozwiódł się i zostawił swoją byłą żonę z dzieckiem.

Może w jego głowie krąży myśl, iż nie powinien się w ogóle ze mną żenić, skoro ciągle mnie porównuje do swojej byłej. Nie miałabym nic przeciwko tym porównaniom i w pełni rozumiałabym męża, gdyby jego była dbała o siebie, miała dobre zarobki i była świetną gospodynią, ale tak nie jest, nie różni się ode mnie, a może choćby jest gorsza.

Kiedyś mąż opowiadał mi o swoim życiu z Natalią, i z jego opowieści wynikało, iż ona niczego nie umie robić. Ich małżeństwo z Natalią trwało tylko cztery lata i rozstali się, bo mąż uważał ją za leniwą, niezdolną do wykonywania domowych obowiązków. A teraz stawia mi ją za przykład i coraz częściej wspomina o swojej córce, którą urodziła jego była żona. Potem wzięli dużo kredytów z powodu problemów z pracą, a ja muszę pomagać spłacać te długi. Była żona po prostu siedziała z dzieckiem, podczas gdy mąż razem z nową żoną spłacał te zobowiązania.

Przez kilka miesięcy mąż płakał, iż musiał porzucić córkę, bo sam nie miał ojca i pamięta, jak ciężko było mu żyć w niepełnej rodzinie. Była żona zawsze mu groziła i ciągle domagała się wysokich alimentów, tylko po to, by Igor mógł raz w miesiącu spotkać się z córką i spędzić z nią kilka godzin.

Do takich spotkań przygotowywał się tak, jakby szedł na jakieś bardzo ważne wydarzenie. Mimo wszystko kochał córkę, choćby kiedy mówiła mu coś złego, na przykład iż go nienawidzi, bo porzucił mamę. Nie miałam nic przeciwko tym spotkaniom, ale uważam, iż była żona mojego męża jest zbyt wymagająca i bezczelna. Ostatnio co prawda nie miała specjalnych pretensji, kiedy mąż spotykał się z córką, ale drażni mnie, iż mąż teraz porównuje mnie do swojej byłej i mówi, iż powinnam brać z niej przykład.

Kiedy mąż ciągle przypomina mi o swojej byłej i daje mi rady, żebym zachowywała się jak ona, mówię mu, iż w każdej chwili może do niej wrócić, jeżeli mu nie odpowiadam. Na to mąż odpowiada, iż jest dobra jako przyjaciółka, ale nie jako żona, więc nie zamierza jej ponownie proponować małżeństwa.

Była żona zdradzała go wiele razy, ale Igor mówił, iż i jej czasem trzeba odpocząć od męża i nie traktował tego poważnie. W końcu miał dość tego, iż żona ciągle ma kochanków i przestała się wstydzić przyprowadzać ich do domu, więc złożył pozew o rozwód i wyprowadził się.

Obecnie ich córka jest w siódmej klasie, choć wygląda jakby miała siedemnaście lat. Regularnie robi sobie manicure, farbuje włosy i maluje się. Często na nią patrzę i wstyd mi, iż dziecko w tym wieku wygląda jak papuga. Mąż nigdy nie robił uwag swojej córce i myśli, iż zrani ją, jeżeli będzie ją za cokolwiek krytykował. Uważa, iż jeżeli będzie bezczynny, córka wyrośnie na porządną osobę i nie będzie miała żadnych kompleksów.

Zawsze mówiłam mężowi, iż powinien zająć się wychowaniem dziecka, bo nie wiadomo, co z niej wyrośnie. On jednak twierdzi, iż powinna być już samodzielna, a jeżeli rodzice będą ją karać, to się obrazi i nie będzie chciała się z nimi kontaktować, więc dla Igora relacje z córką są ważniejsze niż jej wychowanie.

Ostatecznie przestałam przypominać mężowi o jego córce, bo przecież nie jestem jej matką, a jej przyszłość mnie nie obchodzi. Martwię się tylko, iż mąż będzie musiał płacić duże pieniądze, żeby jego córka dostała się na studia i nie została wyrzucona już na pierwszym roku. Ale to nie wszystko — mąż uważa, iż jego była żona doskonale wychowuje córkę i jest dobrą gospodynią, a ja słyszę o tym dosłownie co kilka godzin.

Córka męża odwiedza nas raz w tygodniu, czasem zostaje na noc, bo po szkole nie zawsze chce jechać na drugi koniec miasta do mamy, więc zostaje u nas w piątki. Okazuje się, iż to mama postanowiła ją tak ubierać i malować, bo sama tego chciała, ale dziewczynie się to nie podoba. Mama ciągle ją fotografuje w takim stanie, żeby wrzucać zdjęcia na media społecznościowe i chwalić się przed rodziną, jaka to jej córka jest piękna i dorosła.

Córka męża osobiście mi to wszystko opowiedziała i poprosiła, żebym nie mówiła o tym jej tacie. Wydaje się, iż sama lubi pozować do zdjęć, ale mama zaczęła publikować te fotografie na portalach randkowych. Byłam w szoku i zamierzałam powiedzieć o tym mężowi, ale ostatecznie tego nie zrobiłam. Może za jakiś czas mu o tym powiem, bo nigdy nie wiadomo, co może się wydarzyć przez takie posty na portalach randkowych, gdzie są dorośli mężczyźni o nieznanych zamiarach.

Idź do oryginalnego materiału