„Proza życia zabiła moje małżeństwo i przekreśliła wiele wspólnych wspomnień. ...

polki.pl 3 miesięcy temu
„Zupełnie nie mogę sobie przypomnieć, które z nas pierwsze powiedziało o rozstaniu. Chyba Maks rzucił coś w stylu, iż jak mi z nim tak okropnie, to może się wyprowadzi. Ja wtedy odparowałam w nerwach, iż to faktycznie byłoby najrozsądniejsze wyjście. No i stało się. Zaczął się pakować”.
Idź do oryginalnego materiału