Media wielokrotnie podkreślały, iż panie od dłuższego czasu nie utrzymują zbyt intensywnego kontaktu.
Uzdolniona tenisistka zdobyła popularność na całym świecie w bardzo młodym wieku, a w uznaniu osiągnięć sportowych dorównuje Agnieszce Radwańskiej.
Mama Igi świątek wycięła się z dalszego życia córkiOstatnimi czasy media obiegła informacja, iż Iga Świątek odpuściła sobie udział w turnieju WTA w Tokio, który odbyć się ma w drugiej połowie października. Zapytana przez dziennikarzy o powód tak trudnej decyzji, Iga Świątek stwierdziła, iż chodzi o sprawy rodzinne, a dokładniej o skomplikowaną relację z mamą, Dorotą Świątek.
Jak pamiętamy, Pomponik kilkukrotnie wspominał już o powstaniu między Igą, a jej mamą trudnej relacji rodzinnej, ale dopóki nie padło z żadnej ze stron oficjalne potwierdzenie, dopóty wszystkie informacje były jedynie spekulacją.
Teraz wiemy już na pewno, iż pani Dorota Świątek odsunęła się od córki, a wyrazy uznania dla jej sukcesów sportowych wyraża drogą mailową. Pani Dorota w rozmowie z dziennikarzami przyznała, iż nie odbiera takiej formy komunikacji z córką jako coś nieprawidłowego w kontekście relacji rodzinnych i zapewniła, iż po rozwodzie z ojcem Igi, sumiennie zajęła się rozwojem zawodowym córek, finansując wszystko pieniędzmi ciężko zarobionymi przy fotelu stomatologicznym. Warto podkreślić, iż siostra Igi, Agata Świątek poszła w zawodowe ślady mamy.
Jednak mogliśmy zauważyć, iż Iga, stojąc na podium, dziękowała zwykle ojcu za wsparcie, nie wspominając o mamie. Okazuje się, iż pan Tomasz Świątek poświęcił znacznie więcej na wsparcie córek, niż finansowanie rozwoju i wożenie na treningi. Nie przestał dopingować i osobiście gratulować sukcesów Idze. Koniec końców, obie panie przyznały, iż ich relacja jest skomplikowana.