„Znowu wydałam wszystko… i nie wiem na co” – ADHD i znikające pieniądze 🌀

monikapawelec.pl 2 dni temu

Masz wrażenie, iż pieniądze wypływają z konta szybciej niż kawa z przewróconego kubka? Spokojnie, to nie brak odpowiedzialności. To ADHD robi Ci sztuczki z mózgu.



Gdzie się podziały moje pieniądze?

No bo miały być. Wpłynęły. Był przelew. Była pensja. A teraz… jest wspomnienie i ładna świeczka z Instagrama. Pieniądze z ADHD nie znikają – one po prostu zmieniają formę: w sushi, nowy notatnik i 8 nieużywanych subskrypcji.

Jeśli to brzmi znajomo, nie jesteś sam. Masz ADHD? Twój mózg działa szybko, impulsywnie, w trybie „teraz albo nigdy”. A bank nie działa w trybie „rozumiem, miałeś zły dzień i musiałeś kupić sobie coś błyszczącego”.


Nie chodzi o to, iż nie umiesz

Chodzi o to, iż nikt Ci nie pokazał, jak robić to po Twojemu. Nie według neurotypowych zasad, tylko według zasad, które nie wyparowują po dwóch dniach. I które nie sprawiają, iż czujesz się jak ostatni życiowy nieogar.

Ja też tam byłam. I właśnie dlatego napisałam tę książkę. Po angielsku, bo tak mi się pisało najlepiej – lekko, bez wymówek i z humorem. Tak jak ten wpis.


Trzy rzeczy, które możesz zrobić od razu:

✅ Ustal, ile chcesz wydać, zanim wejdziesz do sklepu (tak, choćby online).
✅ Sprawdź subskrypcje. Tak, wszystkie. Tak, ten kurs o robieniu świec też.
✅ Zrób jedną małą rzecz dla swojego konta bankowego. Jedną. Dziś.

I jeżeli poczujesz, iż chcesz więcej takich rzeczy, ale z planem – kliknij tutaj. To nie jest kolejna książka o budżecie. To przewodnik dla tych z nas, którzy próbują żyć w systemie, który nie był dla nas pisany.

#DajęSłowo

Idź do oryginalnego materiału