Daniel Martyniuk obrażał ojca
Zenek Martyniuk i jego żona Danuta nie mają ostatnio łatwego życia. Ich syn Daniel w ostatnich miesiącach dostarczył im sporo trosk. Wszystko oczywiście zaczęło się od słynnego nagrania, w którym obrażał rodziców. Po tym zdarzeniu choćby Danuta Martyniuk przestała go usprawiedliwiać przed mediami.
"Daniel potem też do mnie dzwonił i mnie obrażał. Musiałam zablokować telefon, bo był wściekły i agresywny. Nie dałam rady tego słuchać. W końcu go zablokowałam. To jest (...) chory człowiek, ale już koniec. Teraz będziemy go traktować jak on nas, bo zawsze mu się wszystko wybaczało. Zaszło to za daleko. Ja już mam tego dosyć, to trwa za wiele lat" - mówiła Danuta w rozmowie z "Faktem".Reklama
To jednak nie był koniec wybryków Daniela, Tuż przed świętami zamieścił przedziwne materiały, z których musiał tłumaczyć go ojciec.
Zenon Martyniuk zdemaskował Daniela publicznie
Przed świętami Daniel Martyniuk opublikował na Instagramie nagrania, w których sugerował, iż znajduje się w Parku Narodowym Yosemite w Kalifornii. Internauci wyrażali wiele wątpliwości wobec tych zdjęć i gwałtownie okazało się, iż mieli rację. Zenon ujawnił w w rozmowie z "Faktem", iż Daniel spędził święta z rodziną - w Polsce.
"On tam był w ubiegłym roku, ale teraz wstawił filmik jak był w okolicach Los Angeles czy San Francisco. Teraz był z nami w domu" - zapewnił Zenek.
Jakby tego było mało, syn króla disco-polo postanowił obrazić Karola "Kolorka" Stefanowicza, który występował z Zenkiem na Sylwestrowej Mocy Przebojów na Polsacie. Jak teraz piosenkarz mówi o Danielu?
Zenek Martyniuk w "DDTVN" o Danielu
Zenek Martyniuk odwiedził 14 stycznia studio "Dzień dobry TVN". W rozmowie z Dorotą Wellman i Marcinem Prokopem nie mogło zabraknąć tematu Daniela. Prowadzący zapytał go bardzo ostrożnie, czy Zenon nie czuje, iż przez liczne występy nie poświęcał synowi zbyt mało czasu. Piosenkarz wyjaśnił, iż zdaniem jego żony nie miało to wpływu na obecną sytuację.
"Żona mówi, iż to się w dużej mierze nie przyczyniło" - ogłosił Martyniuk, po czym dodał, co tak naprawdę myśli o synu.
"Ja jestem człowiek spokojny. Mówię swojemu synowi, iż to dobry chłopak, dobry człowiek, fajny syn" - zapewnił Martyniuk.
Wokalista stwierdził, iż przyczyną zachowania Daniela jest nadmierne spożywanie napojów wysokoprocentowych. Wtedy jego syn się zmienia, choć Zenek twierdzi, iż to częste zjawisko.
"To się dzieje w milionach domów, tylko tego nie widać" - powiedział ze smutkiem.
Jak widać, pomimo wielu problemów, muzyk wciąż kocha syna. Myślicie, iż ich relacje kiedyś przestaną być tak skomplikowane?
Zobacz materiał promocyjny partnera:Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.
Zobacz też:
Martyniuk sam potwierdził wielkie zmiany w Grabówce
Ledwie Danuta Martyniuk ugasiła aferę z synem, a tu takie doniesienia
Daniel Martyniuk obraził znanego TikTokera. Doczekał się odpowiedzi