W budynku Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie, podczas otwarcia, będzie można odszukać dziewięć dzieł sztuki. To zaproszenie do poznawania i doświadczania budynku oraz jego proporcji, a także roli, jaką światło odgrywa w architekturze. W lutym 2025 roku przestrzeń budynku wypełni duża wystawa kolekcji Muzeum.
Zaprezentowane zostaną dzieła artystek – twórczyń historycznych i tych tworzących współcześnie. Wszystkie one w nowatorski sposób podchodzą do klasycznych mediów – malarstwa i rzeźby. Każda na swój sposób opowiada o niezależności, solidarności i roli sztuki jako narzędzia emancypacji.
O większości tych artystek mogliście już przeczytać w tekstach Zofii Płoskiej-Czartoryskiej w cykluW ramach Pisma.
Asfaltukraińskiej artystki Żanny Kadyrowej to rzeźba, która powstała z fragmentów nawierzchni ulic, zrywanych podczas modernizacji Kijowa przed Mistrzostwami Europy w Piłce Nożnej Euro 2012.
W instalacjiMobilizacjaArgentynka Mariela Scafati uchwyciła dynamikę buntów kobiet – pomiędzy zbiorową mobilizacją a stagnacją czasu pandemii.
PrzyjaźńAliny Szapocznikow to socrealistyczny pomnik, który kiedyś zdobił hall Pałacu Kultury i Nauki, a w tej chwili wraca ze śmietnika historii, dokąd został odesłany po przemianach ustrojowych w Polsce.
Sandra Mujinga, artystka norwesko-kongijskiego pochodzenia, w monumentalnej instalacjiGhostingzastanawia się nad widzialnością czarnych ciał w europejskich społeczeństwach.
FasadaMoniki Sosnowskiej to z kolei spojrzenie na dziedzictwo architektury modernistycznej i upadek związanych z nią utopii.