Wybierz się w Tatry na set jetting i odkryj miejsca, które znasz z kultowych filmów i seriali

viva.pl 1 godzina temu
Zdjęcie: Adobe Stock


Coraz więcej osób wybiera kierunki podróży inspirowane filmami i serialami. Ten trend nazywa się set-jetting i polega na odwiedzaniu miejsc znanych z planów zdjęciowych. Fani kultowych produkcji chcą stanąć tam, gdzie ich ulubieni bohaterowie, czy to na tle majestatycznych Tatr, czy w magicznych zakątkach Zakopanego. Set-jetting łączy miłość do kina z pasją odkrywania, to podróż śladami emocji, historii i niezwykłych ujęć, które przenoszą nas z fotela w sali kinowej wprost na górskie szlaki.

Tatry i Podhale jako wymarzone plenery filmowe

Tatry i Podhale od dziesięcioleci przyciągają twórców filmowych swoim wyjątkowym klimatem i zapierającymi dech krajobrazami. Naturalne światło, majestatyczne szczyty, doliny i sielskie polany sprawiają, iż to jeden z najpiękniejszych planów filmowych w Polsce.

To właśnie tu powstawały sceny znanych filmów i seriali, które pokazały Tatry z nowej, twórczej perspektywy. Lokalne plenery często były integralną częścią historii i klimatu opowieści filmowych. Jakie miejsca najczęściej pojawiają się na dużym i małym ekranie?

Najbardziej znane miejsca z filmowych kadrów

Dolina Chochołowska, największa i jedna z najpiękniejszych dolin w polskich Tatrach, była tłem dla wielu produkcji filmowych, jedną z nich był słynny „Potop” z 1974 roku w reżyserii Jerzego Hoffmana. W tej ekranizacji powieści Henryka Sienkiewicza dolina odegrała rolę przestrzeni bitewnej. Jej szerokie, dzikie tereny doskonale oddawały brutalność i bezwzględność XVII-wiecznych potyczek. Dzięki charakterystycznym świerkom, halom i naturalnym przejściom skalnym miejsce to nadawało się idealnie do realizacji widowiskowych scen batalistycznych, w których udział brały dziesiątki statystów, konie i działa pirotechniczne.

Dolina Kościeliska znana jest z bardziej romantycznych i dramatycznych ujęć. Jej kręte ścieżki, wapienne turnie i głębokie wąwozy zagrały w filmie „Trędowata” z 1976 roku, adaptacji powieści Heleny Mniszkówny. Dolina stworzyła melancholijne i nastrojowe tło dla historii tragicznej miłości Stefci Rudeckiej i Waldemara Michorowskiego. To właśnie tu rozgrywały się najważniejsze sceny, w których przyroda podkreślała emocje bohaterów , od dramatycznych decyzji po subtelne momenty okazywanych uczuć.

Nie można też pominąć serialowej wersji „Janosika” z lat 70., gdzie Dolina Kościeliska została wykorzystana jako naturalna sceneria do życia góralskiej bandy. Jej dzikość i trudno dostępne rejony doskonale wpisywały się w opowieść o legendarnym bohaterze ludowym, który przemierzał góry, wymierzając sprawiedliwość według własnego kodeksu.

Polana Płazówka to miejsce doskonale znane miłośnikom filmu „Panna z mokrą głową” z 1994 roku, ekranizacji książki Kornela Makuszyńskiego. Jej rozległe łąki i widok na Tatry stworzyły przestrzeń idealną dla przeżycia filmowej przygody. To właśnie tam kręcono sceny, w których główna bohaterka, Irenka, przeżywała pierwsze fascynacje, wzloty i konflikty.

Tatrzańskie plenery w polskich serialach

Wśród filmowych lokalizacji w Tatrach warto również wymienić Dolinę Strążyską, która pojawiła się w serialu „Szpilki na Giewoncie”. To właśnie tam, u podnóża Giewontu, kręcono sceny ukazujące kontrast między wielkomiejskim stylem życia a lokalną, góralską społecznością. Serialowa bohaterka, warszawianka trafiająca do Zakopanego, przechodziła wewnętrzną przemianę na tle surowych, ale pięknych tatrzańskich krajobrazów. Dolina Strążyska, porośnięta świerkami i z charakterystycznym widokiem na Giewont, stanowiła idealną scenerię dla tej opowieści.

Z kolei w serialu „Śleboda” twórcy sięgnęli po jeszcze inne lokalizacje. Zdjęcia realizowano nie tylko w okolicach Zakopanego, ale również na górskich szlakach po obu stronach granicy polsko-słowackiej. W serialu obecne są ujęcia z Kasprowego Wierchu i tatrzańskich dolin, co wzmacnia klimat tajemnicy i osadzenia historii w realiach podhalańskiej tradycji. Trudny teren i górskie warunki były nie tylko tłem, ale też tworzyły filmowe napięcia.

Tatry pojawiły się również w filmie „Biała Odwaga”, gdzie odegrały rolę wręcz pierwszoplanową. Zdjęcia realizowano m.in. przy Morskim Oku, Czarnym Stawie pod Rysami, na Kazalnicy Mięguszowieckiej i Mięguszowieckim Szczycie Wielkim. Filmowy przekaz opierał się na ekstremalnym realizmie. Sceny wspinaczkowe i dramatyczne odbywały się na prawdziwych, wymagających ścianach górskich. Twórcy zrezygnowali z efektów specjalnych, dzięki czemu Tatry nabrały w tej produkcji wymiaru nie tylko wizualnego, ale i emocjonalnego, były niemym, ale silnym bohaterem historii.

Zakopane i okolice w polskim kinie

Zakopane od lat oczarowuje nie tylko turystów, ale i filmowców, którzy z zachwytem sięgają po jego unikalny klimat. To właśnie tutaj rozgrywały się losy bohaterów popularnego filmu „Nigdy w życiu!” z 2004 roku. Widzowie z pewnością pamiętają sceny, w których główna bohaterka, szukając nowego początku, trafia w góry, gdzie krajobrazy Tatr towarzyszą jej osobistej metamorfozie.

W 2016 roku miasto pojawiło się również w filmie „Tancerz”, inspirowanym postacią słynnego baletmistrza Vaslava Nijinsky'ego. Tym razem Zakopane zagrało rolę artystycznej przystani, miejsca pełnego natchnienia, emocji i twórczych napięć, które doskonale oddały dramatyczną naturę bohaterów. Górskie otoczenie, połączone z bohemą artystyczną, stworzyło wyjątkowy klimat jednocześnie nostalgiczny i poruszający.

Bollywood i zagraniczne produkcje w Tatrach

Jednym z najbardziej nietypowych przypadków wykorzystania Tatr w filmie była produkcja „Fanaa” z 2006 roku. Popularny bollywoodzki melodramat z Kajol i Aamirem Khanem udawał w polskich Tatrach… indyjski Kaszmir. Zdjęcia kręcono w Dolinie Chochołowskiej i okolicach, a krajobraz zimowych Tatr miał imitować zaśnieżone Himalaje. To wydarzenie było głośne również medialnie. Ekipa filmowa wzbudzała ogromne zainteresowanie wśród turystów i mieszkańców.

Idź do oryginalnego materiału