Walka Jake’a Paula i Mike’a Tysona w serwisie Netflix była ważnym momentem dla Bluesky

cyberfeed.pl 1 miesiąc temu


To chorobliwa ciekawość sprawiła, iż ​​w sobotni wieczór obejrzałem na żywo na Netfliksie mecz bokserski pomiędzy Jake’em Paulem i Mikiem Tysonem. Strumień napotkał problemy technicznea sama walka była powolna i ociężała. Ale było coś innego, co nie dawało mi spokoju: wszystkie dowcipy krążące po Bluesky.

Tego rodzaju doświadczenia społecznościowe w czasie rzeczywistym stanowią dużą część tego, co sprawiało, iż X wydawał się tak ważny, gdy jeszcze nazywał się Twitter. Czy tak było Puchar Świata lub wybory prezydenckie lub Nintendo Directfakt, iż tak wiele osób publikowało posty w jednym miejscu, sprawiał, iż wydawało się, iż żyje, a doświadczenie, którego Meta’s Threads, ze swoim algorytmicznym kanałem, nie była w stanie odtworzyć. Ale przynajmniej przez krótką chwilę w sobotni wieczór Bluesky z pewnością to zrobił.

Dla Bluesky mecz Paul kontra Tyson był adekwatnie niemal idealnym splotem wydarzeń. Strona widziała wzrost liczby rejestracji w ciągu ostatniego tygodniaw tym wielu uciekinierów z X. Chociaż mam konto od zeszłego roku, dopiero w zeszłym tygodniu zacząłem publikować i budować swoją listę obserwowanych. Tempo zbiegło się z największym jak dotąd postawieniem Netflixa na transmisję na żywo. Kiedy więc dostroiłem się do walki z Netfliksem, pomyślałem, iż to dobry moment, aby zobaczyć, jak Bluesky radzi sobie z tworzeniem drugiego ekranu, który można śledzić.

To nie zawiodło. Przed walką główną doszło do naprawdę dobrej walki pomiędzy Katie Taylor i Amandą Serrano. W samej walce było wszystko: ogromne zmiany dynamiki, niebezpieczne uderzenia głową i kontrowersyjna decyzja na korzyść Taylora, która zaowocowała kilkoma świetnymi cytatami po walce. Kiedy trener Serrano, Jordan Maldonado, wypowiedział przezabawne zdanie „Katie jest piękną osobą, ale ma niezwykle ogromną głowę”, moje kanały naprawdę zaczęły ożywać.

Zdjęcie: Christian Petersen / Getty Images

Potem nadszedł prawdopodobnie najważniejszy moment wieczoru, który nie miał nic wspólnego z boksem. W wywiadzie przed meczem Tyson był spokojny i opanowany podczas rozmowy z synem, ale odwrócił się i przypadkowo odsłonił przed zawodnikiem swój nagi tyłek. oglądające miliony u siebie w domu. Konta memów od razu zajęły się pracąi najwyraźniej każdy, kogo obserwowałem, miał coś do powiedzenia na ten temat. Przypominało mi to trochę słynny klaps Oscarówtylko mniej niewygodne.

Stamtąd na moim kanale pojawiło się wiele osób narzekających na to, jak spokojna była walka Paula z Tysonem (zwłaszcza po haju Taylora z Serrano), a także na jakość samej transmisji, która często wydawała się pikselowana, gdy strumień spadał. i zawierał kilka innych czkawek, takich jak niedziałające mikrofony. Wielu zastanawiało się głośno, dlaczego wszyscy to oglądamy.

Wiem, iż zrezygnowałbym, gdyby nie ten komentarz w czasie rzeczywistym, który może podnieść poziom choćby w najbardziej przyziemnych wrażeniach na żywo. Czasami złe wydarzenie faktycznie staje się zabawą ponieważ rozmów internetowych. I być może najbardziej niezwykłą rzeczą w przypadku Bluesky w sobotni wieczór było to, iż w ogóle nie było to niezwykłe — wydawało się, iż przypomina dawny Twitter. I właśnie tego potrzebuje Bluesky, aby móc się dalej rozwijać.

Sport odgrywa dużą rolę w sieciach społecznościowych, a gdy wpływ X na tę przestrzeń osłabł, wielu z nich miało trudności z odtworzeniem go gdzie indziej. Threads wydawały się idealną przestrzenią biorąc pod uwagę skalę bazy użytkownikówale kanał oparty na algorytmach utrudnia rozmowę w czasie rzeczywistym. Tak naprawdę, dzień po walce, zalogowałem się na Threads i zobaczyłem posty sprzed 20 godzin, z czasów, gdy walka była jeszcze na żywo. jeżeli Bluesky sobie poradzi sprostać wyzwaniom technicznym rosnącej bazy użytkownikówmoże stać się alternatywą, której szukają fani sportu tacy jak ja.



Source link

Idź do oryginalnego materiału