Urodził się w Gruzji, został gwiazdą w Polsce. Ożenił się z córką kultowego aktora

Zdjęcie: /Artur Zawadzki/REPORTER /Reporter


Otar Saralidze zyskał popularność w Polsce dzięki rolom w wielu znanych produkcjach filmowych oraz serialowych. Jego życie osobiste bywało burzliwe. Tabloidy rozpisywały się o jego związku z Laurą Reiss i medialnej sprawie o ustalenie ojcostwa. Saralidze znalazł jednak szczęście u boku córki znanego aktora.



Otar Saralidze urodził się w Gruzji, został gwiazdą w Polsce


Otar Saralidze urodził się 14 stycznia 1990 roku w Tbilisi, w Gruzji. Jego matka, Natia K’avsadze, jest gruzińską aktorką. W 1991 roku, Otar wraz z rodziną, przeprowadził się do Krakowa, jednak po trzech latach powrócili do Gruzji. W wieku 12 lat ponownie zamieszkał w Polsce.
Podążając śladem matki, zdecydował się na karierę aktorską. Ukończył Akademię Teatralną im. Aleksandra Zelwerowicza w Warszawie, a następnie odbył kurs w Lee Strasberg Theatre & Film Institute. Posługuje się kilkoma językami, m.in. angielskim, gruzińskim, polskim, rosyjskim, hiszpańskim i włoskim.Reklama


W ostatnich latach widzowie mogli go oglądać w takich produkcjach jak: "Last Minute", "Niewinne", "Obce ciało", "O mnie się nie martw", "Teściowie" czy "Kobiety mafii 2". Największym przełomem w karierze Saralidze była rola Domenico w głośnej serii "365 dni". Zagrał przyjaciela głównego bohatera. w tej chwili można go oglądać w serialu "Szpital Św. Anny".

Otar Saralidze był związany z piękną modelką


Otar Saralidze ma za sobą burzliwą relację. On i Laura Reiss poznali się w sieci w 2012 roku. Modelka stwierdziła w jednym z wywiadów, iż spotykali się ponad rok, a aktor porzucił ją tuż po tym, gdy wyznała mu, iż jest z nim w błogosławionym stanie.
"On twierdzi, iż to nie jego dziecko, ale naprawdę Lea jest jego córką" - zdradziła Laura "Super Expressowi". "Napisałam pozew do sądu o ustalenie ojcostwa, alimenty i pozbawienie praw rodzicielskich. Chciałabym, żeby Otar płacił alimenty i wspomagał córkę finansowo" - dodała.
Była ukochana polsko-gruzińskiego aktora stwierdziła też, iż Saralidze oskarżył o ojcostwo Lei... Borysa Szyca, który przez pewien czas był jej sąsiadem. "To nie ja jestem ojcem tylko Szyc!" - obwieścił "Super Express", cytując na pierwszej stronie rzekomą wypowiedź Otara.
Ówczesna agentka Borysa, Marta Barańska, natychmiast zapowiedziała pozew o zniesławienie i wyciągnięcie konsekwencji prawnych w stosunku do... Saralidze. Tymczasem Otar kategorycznie zaprzeczył doniesieniom tabloidów, jakoby kiedykolwiek wymienił nazwisko swojego kolegi po fachu w kontekście Laury, a tym bardziej w kontekście jej córki. Dopiero pięć lat później okazało się, iż mówił prawdę. W wyniku przegranego procesu "Super Express" musiał przeprosić go za publikację, z której wynikało, iż to on wskazał Borysa Szyca jako ojca Lei.
Tymczasem w 2019 roku Laura Reiss udowodniła przed sądem, iż Otar jest ojcem jej córki. Potwierdziły to testy DNA, którym aktor poddał się na jej wniosek. Zaraz potem Saralidze wygrał proces o zniesławienie. Dowiódł, iż nigdy nie wyparł się córki, co była partnerka próbowała mu wmówić za pośrednictwem tabloidów.

Otar Saralidze ożenił się z córką legendarnego aktora


W sobotę, 15 lipca 2023 roku, Otar Saralidze i Katarzyna Zbrojewicz powiedzieli sobie "tak". Wzięli ślub cywilny, a na uroczystości nie mogło zabraknąć rodziców agentki oraz znanych nazwisk.
Katarzyna jest córką Mirosława Zbrojewicza. Razem z żoną Beatą Zbrojewicz wychowali trójkę dzieci (w tym syna z pierwszego małżeństwa żony aktora). Jedyna córka ulubieńca widzów pracuje jako menedżerka gwiazd. Jest również agentką swego ojca. "Żona przypomniała mi, iż kiedyś mawiałem 'Jeśli Kasia zda maturę, to mi kaktus na dłoni wyrośnie, a dziś to właśnie ona jako menedżerka zapewnia mi pracę" - mówił aktor w programie Demakijaż".
Otarowi i Katarzynie kilka miesięcy temu urodził się syn, Konstanty. "8 maja o godz. 10.01 przyszedł na świat nasz piękny chłopiec Konstanty Saralidze. Strzeżcie się" – przekazał Saralidze za pośrednictwem mediów społecznościowych.


Czytaj więcej: Zwariował na punkcie nowego członka rodziny. "Poryczałem się jak bóbr"