Dwa gesty z Anchorage wstrząsnęły światem: czerwony dywan dla Putina i jego uśmiech w odpowiedzi na pytanie o mordowanie cywilów. Spotkanie Trumpa z rosyjskim przywódcą pokazało, iż dyplomacja bywa czasem zimną pokazówką, a zbrodniarz czuje się dziś całkowicie bezkarny. Teraz głos zabrał Wołodymyr Zełenski.