Trasa koncertowa Oasis Live '25 Tour wystartowała na początku lipca na stadionie Principality w Cardiff i potrwa aż do 23 listopada – wtedy zespół Oasis wystąpi w São Paulo.
Liam i Noel Gallagher powrócili wspólnie na scenę po 16 latach od rozpadu kultowej kapeli. Dla miłośników ich muzyki bieżąca trasa ma ogromne znaczenie – po długich latach kłótni między braćmi fani liczą na to, iż Oasis zostanie z nimi na dłużej.
Tragedia na koncercie Oasis. Fan spadł z dużej wysokości
W sobotę (2 sierpnia) Oasis zagrał koncert na legendarnym stadionie Wembley w Londynie. Podczas głośnego wydarzenia jeden z fanów spadł z dużej wysokości i zginął na miejscu. Jak czytamy na łamach brytyjskiego dziennika "The Guardian", mężczyzna siedział na górnych trybunach stadionu. Najwyższy poziom areny znajduje się około 50 metrów nad ziemią.
Policjanci, którzy pilnowali bezpieczeństwa słuchaczy podczas sobotniego koncertu, otrzymali informację o rannej osobie o godz. 22:19.
"Mężczyzna w wieku około 40 lat został znaleziony z obrażeniami wskazującymi na upadek. Niestety na miejscu stwierdzono jego zgon. Stadion był zatłoczony. Sądzimy, iż wiele osób było świadkami tego zdarzenia i mogło je świadomie, bądź nieświadomie nagrać na telefonie" – czytamy w oświadczeniu rzecznika policji metropolitalnej.
W mediach społecznościowych pojawiły się już pierwsze relacje z występu Oasis na Wembley. Jedna z uczestniczek koncertu miała widzieć, jak ratownicy medyczni reanimują wspomnianego mężczyznę. "Byłam dokładnie pod spodem, w sektorze numer 211. Na pierwszy rzut oka pomyślałam, iż komuś z wyższego poziomu spadł płaszcz, ale potem dostrzegłam mężczyznę leżącego na betonie. To był przerażający widok" – opisała kobieta.
Zespół Oasis nie przeszedł obojętnie obok informacji o śmierci fana. "Jesteśmy zszokowani i zasmuceni tragiczną śmiercią fana podczas naszego wczorajszego koncertu. Oasis pragnie złożyć kondolencje rodzinie i przyjaciołom tej osoby" – przekazała grupa w oficjalnym komunikacie.