To powiedziała Steczkowskiej prosto w twarz. Ludzie zaczęli bić brawa, gdy usłyszeli odpowiedź

Zdjęcie: fot. Instagram/@justynasteczkowska, Instagram/@telewizjapolska, KAPIF.pl


Justyna Steczkowska promuje swoją eurowizyjną piosenkę za granicą. Ostatnio pojawiła się w Amsterdamie. Tak odpowiedziała jednej z fanek.
Po 30 latach Justyna Steczkowska powraca do Konkursu Piosenki Eurowizji. W 1995 roku gwiazda wystąpiła na Eurowizji z utworem "Sama" i zajęła 18. miejsce. W 2025 roku wokalistka będzie konkurować z piosenką "Gaja". 13 maja piosenkarka zawalczy o miejsce w finale, który odbędzie się już 17 maja. Jej utwór zdobył ogromny rozgłos, szczególnie w mediach społecznościowych. Przez długi czas był najchętniej odsłuchiwaną piosenką na YouTube spośród wszystkich, które usłyszymy w Eurowizji. Steczkowska ma nie tylko fanów w Polsce, ale również za granicą. Ostatnio doszło do nieoczekiwanej sytuacji.


REKLAMA


Zobacz wideo


Justyna Steczkowska naprawdę zrobiła to wśród fanów. Oniemieli z zachwytu
Justyna Steczkowska niedawno wystąpiła w Amsterdamie. Zaśpiewała utwór "Gaja" i udzieliła wiele wywiadów. Na zewnątrz czekał na nią tłum osób, który radośnie powitał artystkę. Ta usłyszała miłe słowa od jednej fanki. W języku angielskim przekazała piosenkarce, iż uwielbia jej utwór i będzie na nią głosować. Reakcja Steczkowskiej zaskoczyła wszystkich. Wokalistka zaczęła śpiewać refren "Gai". Po chwili rozległy się gromkie brawa. Wideo obiegło internet. "Justyna Steczkowska zyskuje ogromne wsparcie fanów Eurowizji! Zobaczcie, jak świetny kontakt ma z publicznością" - czytamy na profilu Telewizji Polskiej. "To jest prawdziwa gwiazda", "Niesamowite, jaki ona ma kontakt z fanami" - pisali internauci.


Justyna Steczkowska oceniła występ w Amsterdamie. Było lepiej, niż w Norwegii
Justyna Steczkowska cały czas promuje swój utwór "Gaja" podczas koncertów poprzedzających główny występ. Reprezentantka Polski w marcu zaśpiewała w Oslo. 5 kwietnia fani mogli zobaczyć ją na scenie w Amsterdamie. Steczkowska oceniła swoje występy. Wyszło na jaw, iż w stolicy Holandii śpiewało jej się lepiej, niż w Norwegii. "W Amsterdamie było 100 razy lepiej niż w Norwegii pod względem i dźwięku, i przygotowania imprezy. Ludzie byli w Norwegii bardzo mili, ale jeżeli chodzi o sam koncert, to było parę niedociągnięć" - podkreśliła w wywiadzie z Plejadą. ZOBACZ TEŻ: Opublikowano oficjalny ranking eurowizyjnych występów. Steczkowska mocno oberwała