Kasia Sienkiewicz była jedną z gwiazd tegorocznego Polsat Hit Festiwalu. Wokalistka wystąpiła podczas koncertu "Radiowy Przebój Roku" w duecie z Wiktorem Dydułą, z którym zaśpiewała piosenkę "Nie mówię tak, nie mówię nie". Artystka zainicjowała współpracę z muzykiem już około dwóch lat temu, kiedy chciała wyjść poza tworzenie muzyki tylko w ramach twórczości swojego zespołu Kwiat Jabłoni. W najnowszym wywiadzie wokalistka opowiedziała o wyjątkowym występie, podczas którego zaśpiewała ze swoim tatą. Nie wszyscy wiedzą, iż ojcem Kasi Sieniewicz jest znany polski muzyk.
REKLAMA
Zobacz wideo Małgorzata Socha dubbinguje filmy dla swoich dzieci. "Mogę im zaimponować"
Kasia Sienkiewicz zaśpiewała na scenie z ojcem. "To było dla nas naprawdę wzruszające, przemiłe przeżycie"
Kasia Sienkiewicz zyskała popularność na polskiej scenie dzięki zespołowi Kwiat Jabłoni, który tworzy ze swoim bratem Jackiem. Grają alternatywny pop i przez lata działania na muzycznym rynku zdobyli wielu wiernych fanów, którzy z niecierpliwością czekają na nowe albumy. Rodzeństwo z pewnością odziedziczyło talent po tacie, którego przeboje były kiedyś śpiewane przez wszystkich Polaków. Kojarzycie takie hity, jak: "Jestem z miasta" czy "Co ty tutaj robisz"? Mowa oczywiście o Kubie Sienkiewiczu, założycielu grupy Elektryczne Gitary. Zespół Kwiat Jabłoni ostatnio po raz pierwszy stanął na scenie z wokalistą. W ostatnim wywiadzie Kasia Sienkiewicz wyznała, z jakimi emocjami wiązało się występowanie z tatą.
Na każdy koncert tej trasy zapraszaliśmy jakiegoś gościa muzycznego... Po raz pierwszy w ogóle wystąpiliśmy z tatą. Zaśpiewaliśmy piosenkę "Kiler" i to było dla nas naprawdę wzruszające, przemiłe przeżycie. Szczerze mówiąc, nie wiedziałam, iż aż tak będzie to dla mnie ważne i miłe
- podkreśliła w rozmowie z Plejadą. Wokalistka przyznała, iż wraz z bratem mieli poważne obawy przed pojawieniem się na scenie z ojcem, ale finalnie byli miło zaskoczeni. "Poczułam się na tej scenie rzeczywiście bardzo spokojnie, chociaż zawsze z Jackiem myśleliśmy, iż taki występ z tatą mógłby wzbudzić jakieś może nie negatywne, [ale inne emocje] - już nie będę wymieniać, co mieliśmy w głowie, ale okazało się, iż to się spotkało z fantastycznym, przemiłym przyjęciem" - dodała.
Kasia Sienkiewicz nie chciała być oceniana przez pryzmat dziecka znanego rodzica
Kasia Sienkiewicz w rozmowie z Plejadą przyznała, iż czekała, aż będzie gotowa, by wystąpić na scenie ze znanym ojcem. "Myślę, iż my już jako Kwiat Jabłoni zaprezentowaliśmy swoją twórczość, mamy swoich fanów, ludzie słuchają nas po prostu za to, co my robimy. Ten występ z tatą nie wygląda już wtedy źle" - podsumowała.