SZA przyznała, iż przed rozpoczęciem trasy koncertowej „Grand National Tour” miała poważne obawy, iż publiczność przyjdzie wyłącznie dla Kendricka Lamara.
Choć oboje są współgospodarzami jednej z najważniejszej tras tego roku, w wywiadzie dla magazynu „Interview” artystka wyznała, iż zmagała się z ogromną presją i lękiem:
Za każdym razem, gdy musiałam wejść na scenę albo pojawić się na czerwonym dywanie, miałam ataki paniki. Często po prostu nie przychodziłam, bo myślałam: „I tak nie wygram. Nikogo nie obchodzi, iż tu jestem. Po co mam iść?”
Te same uczucia towarzyszyły jej przed startem trasy z Lamarem w kwietniu:
Wszyscy i tak przyszli dla Kendricka. Nie wiem nawet, czy mam im coś interesującego i nowego do pokazania.
Na szczęście artystka zdołała pokonać lęki, pogłębiając swoją duchowość i interesując się m.in. astrologią:
Teraz mam takie podejście: „Pieprzyć to. I tak nie mam nic innego do roboty, a chcę zobaczyć, dokąd mnie to zaprowadzi”. Chcę podjąć to ryzyko i przekonać się, co przyniesie ta niepewność
Trasa „Grand National Tour” rozpoczęła się 19 kwietnia i dotarła już do wielu miast w USA i Kanadzie. W lipcu artyści zawitają do Europy. W trakcie koncertów pojawili się tacy goście jak Playboi Carti, Baby Keem, Justin Bieber, Lizzo czy Doja Cat.
Kendrick Lamar i SZA dotrą również do Polski. Koncert odbędzie się 6 sierpnia 2025 na PGE Narodowym w Warszawie