Polsko-niemieckie pojednanie nabiera nowego brzmienia – dosłownie. Zamiast not dyplomatycznych, mamy nuty, zamiast negocjacji – koncert. Niemcy pokazali, jak poważnie traktują relacje z Polską: przysłali nam nie dyplomatę, ale piosenkarza z Monachium. Teraz wszystko będzie śpiewająco – aż do bólu uszu. Kiedy dyplomacja schodzi ze sceny, a na scenę wchodzi Toby A mówią, iż Niemcy [...]