Służby, tajemnice

ladymakbet33.blogspot.com 1 dzień temu

Od których cierpnie skóra... W dodatku powraca sprawa zabójstwa komunistycznego premiera... Z tym wszystkim przyjdzie się zmierzyć Rafałowi Terleckiemu w najnowszym śledztwie, pełnym dramaturgii i nieoczekiwanych zwrotów akcji. Tym razem dziennikarz otrzymuje list z Włoch od umierającego dawnego agenta służb specjalnych... Jaka jest jego treść?

Co tym razem czeka naszych bohaterów? Nie będzie łatwo, zważywszy na to, iż ludzie służb mają długie ręce i nie dopuszczą do ujawnienia niewygodnych faktów.

Tło historyczne

Mimo zmienionych personaliów i szczegółów niektóre opisywane wydarzenia znajdują odzwierciedlenie w faktach.

Piotr Jaroszewicz wraz z małżonką Alicją Solską zginęli w swojej willi w Aninie w nocy z 31 sierpnia na 1 września 1992 roku. Śmierć potomka prawosławnego duchownego w zasadzie do dziś nie została wyjaśniona. Hipotez na temat wydarzeń feralnej nocy pojawiło się mnóstwo. Wedle jednej z teorii polityk posiadał tajemnicze archiwum, na które natrafił, służąc jeszcze w Radomierzycach. Przy próbie wyjaśnienia tej zbrodni nadmienia się również o rzekomym udziale tzw. grupy komando, wyspecjalizowanej jednostki MSW do eliminacji niewygodnych. Jeden ze świadków wspominał o tym, iż widział w okolicy posiadłości małżeństwa dwóch mężczyzn i kobietę.

Powiada się, iż zawartość skrzyni mogłaby pogrążyć znaczną część prominentnych, europejskich przywódców...

Co się wydarzyło w Radomierzycach, iż tak silnie wpłynęło na losy Polski? Kto poczuł się zagrożony, iż wydał wyrok na Jaroszewiczów?

W ten wątek Piotr Gajdziński wplótł losy bohatera Marcina Lassoty, urzędującego premiera, który na własnej skórze przekonana się, iż w polityce nie ma nic za darmo. Nadszedł czas spłaty długu wobec potężnych protektorów, gra toczy się o najwyższą stawkę.

Władza to nie środek do celu. Władza to cel.

Thriller Sukcesja wstrząsa autentyzmem i wiarygodnością, tempo narracji utrzymane na adekwatnym poziomie. Pisarz sprawnie łączy fakty historyczne z fikcją, dbając o adekwatne napięcie.

Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Muza.



Idź do oryginalnego materiału