Marcin Berdyszak | Okoczy
Galeria AT (UAP), ul. Solna 4, Poznań
Otwarcie wystawy 17.11.2025 o g. 18:00
Wystawa czynna do 28.11.2025 w g. 15-18
Kurator wystawy: Tomasz Wilmański
Marcin Berdyszak (ur. 1964); studiował w PWSSP w Poznaniu. Dyplom obronił w 1988 roku z malarstwa w pracowni prof. Włodzimierza Dudkowiaka oraz z rzeźby w pracowni prof. Macieja Szańkowskiego. Od 1989 roku związany z Akademią Sztuk Pięknych w Poznaniu a w tej chwili Uniwersytetem Artystycznym w Poznaniu. Pracuje na stanowisku profesora zwyczajnego i prowadzi pracownię działań przestrzennych na Wydziale Rzeźby. W latach 1999-2002 był prodziekanem Wydziału Edukacji Artystycznej w ASP w Poznaniu. W latach 2008-2016 był Rektorem Uniwersytetu Artystycznego w Poznaniu. Swoje prace prezentował na wielu wystawach indywidualnych oraz zbiorowych m.in. w Polsce, Niemczech, Słowacji, Bośni i Hercegowinie, Czechach, Rosji, Ukrainie, Finlandii, Austrii, Szwecji, Japonii, Meksyku, Węgrzech, Wielkiej Brytanii, Litwie, Szwajcarii, Izraelu i USA. Mieszka i pracuje w Poznaniu.
Marcin Berdyszak zajmuje się w sztuce przede wszystkim instalacją, rzeźbą, obiektami. W pracach z przed lat artysta w szczególny sposób „badał” i jednocześnie świadomie doświadczał naturalnych procesów zachodzących w przyrodzie. Zjawiska przebiegające w naturze np. rozkład gnilny owoców (tj. banany, cytryny, kiwi itp.) zestawiał w swoich instalacjach z produktami przemysłowymi, mechanicznymi czy przedmiotami gotowymi; analizował problem zacierania się granicy pomiędzy tym, co naturalne, a tym, co wyznacza sferę sztuczności i iluzji. W sztuce Berdyszaka rozpoznajemy specyficzny rodzaj traktowania „martwej natury” (w sensie bezpośredniego, przestrzennego sytuowania), w której poruszał aktualne problemy współczesnej rzeczywistości – jej symbole, mity, lęki, niepokoje etc. Można tu wyróżnić takie „martwe natury” jak militarne, klerykalne, biznesowe, turystyczne czy hipisowskie; każda prowokacyjnie i w wielu wypadkach sarkastycznie, komentuje nasze postrzeganie świata, naszą, często naiwną i stereotypową, wiarę w porządek świata. Rozpoznajemy w nich przedmioty, ale wszystkie są jakby niedostępne – „zapakowane”, „chronione” – obszyte tkaniną, za każdym razem adekwatną (kolor, deseń) do problemu, o którym artysta w danej chwili nam opowiada. W ostatnim czasie artysta realizuje prace w cyklu „Dialogi”, adresowane lub raczej inicjujące „rozmowę artystyczną” z konkretnymi osobami – artystami, pisarzami.
O pracach artysty z tego cyklu np. o „Nie dziękuję już widziałem” nawiązującej do twórczości francuskiego pisarza Georga Batailla, Katarzyna Zahorska pisała: W swoim obiekcie Berdyszak akcentuje przypisane naturze oka skrajności – wstręt i fascynację. Odseparowując je od reszty ciała, przywraca mu jego banalną, kulistą, oślizgłą fizyczność. […] Towarzyszący eksploracji oka mechanizm odrazy i pociągu, twórca wizualnie i symbolicznie osadza na gruncie zagadnienia konsumpcji, która przecież – w świecie współistniejącej apoteozy i dewastacji obrazu – zawsze jest niezbędna i pożądana, ale też nadmiarowa i kompulsywna. […] I dalej, o innej realizacji z tego cyklu Zahorska konstatuje: Wszystkie te rozważania Berdyszak kontynuuje też w pracy „Wyłupiona hontologia obrazu”, w której, poprzez dialogowanie z dziełem „TV Budda” Nam June Paika, tym silniej wybrzmiewają problemy związane nie tylko z desakralizacją i utowarowieniem uświęconego niegdyś obrazu, ale też z jego upolitycznieniem, zideologizowaniem, przekształceniem w narzędzie manipulacji, władzy i opresji. [Katarzyna Zahorska „Oko, obraz, perwersja, świętość i wstyd”, 2025]
Wystawa pt. „Okoczy” Marcina Berdyszaka jest trzecim indywidualnym pokazem jego prac w Galerii AT ( „Owoc –Zwierzę”, 2000, „Po Jasperze Johnsie”, 2008).




