[Recenzja] „Patronka północy” Justyna K. Komuda

fahrenheit.net.pl 1 dzień temu
Warsztatowo jest to książka bardzo daleka od ideału i wymagałaby sporej pracy redaktorskiej […] Jest bowiem dość nijaką fantasy z przewidywalną do bólu fabułą i drugą połową naznaczoną przesadnym natężeniem niezbyt udanych wątków romantyczno-erotycznych.
Idź do oryginalnego materiału