Uwielbiam komiksy w twardej oprawie, tym bardziej takie ze świetną historią. Wolverine. Broń X, opisujący genezę mutanta z Kanady bez wątpienia do nich należy.
Seria „Weapon X” autorstwa Barry’ego Windsora-Smitha ukazywała się w odcinkach #72–84 Marvel Comics Presents (1991). To tam po raz pierwszy przedstawiono kompletny prolog historii Wolverina – od służby w armii, przez brutalne eksperymenty, aż po finalną ucieczkę. „Broń X” z całkowitą pewnością przeznaczony jest dla pełnoletnich fanów X-Menów. To bardziej horror naukowy niż typowa historia o super bohaterach Marvela. Opowieść skupia się na brutalnym eksperymencie, w którym James Howlett, przyszły Wolverine, zostaje więźniem w laboratorium, a następnie w wyniku drastycznych eksperymentów jego ciało przekształcono w brutalną broń. Co interesujące Logan nie jest pierwszoplanowym bohaterem. Przez większość czasu leży jako obiekt badań i eksperymentów. Natomiast jego moment przebudzenia to już wybuch czystej przemocy, napędzany uczuciem zdrady oraz zemsty.


Geneza Wolverina
Wprowadzenie ukazuje nam Logana wyrzuconego z armii, zmęczonego alkoholem oraz prześladowanego koszmarami. Autor Barry Windsor‑Smith w sposób mistrzowski buduje ponury, psychologiczny klimat. Logan, nękany halucynacjami o kolcach, krwi i odłamkach, decyduje się uciec na północ – aż do Kanady. Prowadzi samotne życie w kanadyjskich lasach. Jednak gwałtownie zostaje porwany przez agentów tajemniczego programu Broń X. Przetrzymywany w podziemnym laboratorium, poddawany jest serii brutalnych eksperymentów, które mają uczynić go doskonałą bronią.
Czytelnik poznaje trójkę naukowców: bezwzględnego Profesora, bardziej pragmatycznego Dr. Corneliusa oraz naukowczynię Hines. gwałtownie okazuje się, iż to nie tylko twórcy eksperymentu, ale i najważniejsze postaci narracyjne. To z ich perspektywy poznajemy większość wydarzeń. Ich rozmowy, raporty i obserwacje nadają historii przerażająco biurokratyczny ton, który kontrastuje z brutalnością, jakiej doznaje Logan. Ich chłodne analizy służą nie tylko jako sposób prezentacji, ale również jako narzędzie dehumanizacji bohatera. Profesor cały czas reprezentuje chłód i obojętność wobec cierpiącego Logana. Z czasem Cornelius zaczyna wątpić w sens eksperymentów, a Hines dopadają wyrzuty sumienia.


Eksperymenty z adamantium
Sednem eksperymentu jest proces wiązania nienaturalnie twardego metalu adamantium z kośćmi Logana. Ciało mutanta, obdarzone zdolnością regeneracji, przetrzymuje to, co dla zwykłego człowieka byłoby śmiercią. Jego agonia trwa przez wiele rozdziałów, przedstawiona w sposób intensywny, który przyciąga uwagę. W pewnym momencie naukowcy wbudowują mu hełm z zestawem czujników. To ikoniczny wizerunek „Broni X”, półnagi, pokryty przewodami, z kablami wystającymi z głowy, szponami i obłędem w oczach. W ostatnich tygodniach właśnie inspirowany tymi wydarzeni kostium dla Wolverine’a trafił do gry Marvel Rivals.

Jednak kontrola naukowców nie trwa wiecznie. Logan pozbawiony pamięci ucieka w końcu z laboratorium, przemienia się też w czyste ucieleśnienie przemocy. Zabija bez litości, nie rozróżniając przyjaciela od wroga. Ucieczka naszemu bohaterowi nie daje jednak ulgi. Nie wie, kim jest, dlaczego cierpiał, i co go czeka dalej. Epilog pozostawia czytelnika z lekko rozczarowującym uczuciem, iż wszystko, co zobaczyliśmy, było tylko… symulacją. Czy, aby na pewno?
Jakość wydania
Recenzowany album w twardej oprawie ma 17 cm szerokości i 26 cm wysokości, do tego bardzo grube strony, zastosowano papier offsetowy. Okładkę wydania zdobi cierpiąca twarz Wolverine’a z polakierowanymi, metalowymi szponami. Ten sam efekt zastosowano w napisach tytułowych. Do przeczytania mamy 144 strony, co jest zadowalającym wynikiem. Na ostatnich stronach znajdziemy bonusy w postaci wszystkich okładek oraz kilku szkiców. Sugerowana cena na okładce wynosi 79 zł, jednak jak to zwykle bywa, zarówno na stronie samego Egmontu, jak i internetowych księgarni album zamówicie już od 49 zł. Jest to z pewnością bardzo atrakcyjna oferta za limitowanie wydanie.


Niesamowite jest to, iż Barry Windsor-Smith odpowiadał za wszystkie aspekty graficzne komiksu. Od szkiców, przez kolory aż po scenariusz. Efekt jest powalający. To jeden z najbardziej charakterystycznych stylów wizualnych w historii Marvela. Jego kreska jest niepodrabialna. Anatomia, struktura mięśni, żyły, kable, chirurgiczne narzędzia – wszystko jest przedstawione z niesamowitą precyzją jak na 1991 rok. Kolorystyka to kolejny atut tego komiksu. Ograniczona paleta barw, często bazująca na czerwieniach, czerniach i stalowych błękitach, tworzy atmosferę zagrożenia i niepokoju.
Liczba stron | 144 |
Wymiary | 17.0 x 26.0 cm |
Scenarzysta | Barry Windsor-Smith |
Ilustrator | Barry Windsor-Smith |
Tłumacz | Maciej Błahuszewski |
Typ oprawy | Jacek Żuławnik |
Cena | od 59,99 zł |
Podsumowanie
Zeszyty Marvel Comics Presents #72–84 z 1991 roku opublikowane jako Wolverine. Broń X. to jedno z najważniejszych dzieł w historii Marvela. Fani mogą liczyć na mroczną, emocjonalnie zbudowana opowieść o przemianie Logana, która rozpoczęła się brutalnymi eksperymentami, a zakończyła dramatycznym finałem pełnym bólu i pragnienia zemsty. Windsor‑Smith nie tylko wykazał się ogromnym talentem artystycznym, ale również stworzył narracyjny fundament, który przetrwał dekady. Pomimo kontrowersyjnego przebiegu akcji w formie symulacji, całość pozostaje arcydziełem i punktem odniesienia w kolejnych komiksach z udziałem Wolverina. W sumie nie tylko w komiksach film „Logan” z 2007 roku mocno inspirowany był wydarzeniami z recenzowanego zbioru komiksów.
Pamiętajcie, iż znajdziecie nas również w mediach społecznościowych. Bardzo chętnie porozmawiamy z Wami zarówno na Facebooku, jak i w serwisie X (na dawnym Twitterze). Zapraszamy was również na nasz Discord.
Komiks do recenzji dostarczył polski wydawca, Egmont.