Radny i muzyk zaginął na kilka dni. Teraz tłumaczy. "To stało się katalizatorem"

wiadomosci.gazeta.pl 3 tygodni temu
Zdjęcie: Fot. KPP w Zwoleniu


Radny i muzyk disco polo Łukasz Wnuk zaginął na kilka dni. Teraz zamieścił oświadczenie. Co przekazał?
Zaginięcie Łukasza Wnuka: 2 lutego muzyk disco polo i przewodniczący rady gminy Przyłęk zaginął. Mężczyzna został odnaleziony 6 lutego. Następnego dnia jego żona Katarzyna Wnuk przekazała, iż Łukasz "jest cały i zdrowy".

REKLAMA







Oświadczenie Łukasza Wnuka: "W ostatnich dniach moje nagłe zniknięcie wywołało ogromny niepokój wśród bliskich, przyjaciół, sympatyków oraz osób, z którymi współpracuję. Chciałbym przede wszystkim przeprosić za strach, ból i chaos, które spowodowała ta sytuacja" - czytamy. Mężczyzna wyjaśnił następnie powód swojego zaginięcia. "Aktywny tryb życia, nadmiar obowiązków i przede wszystkim brak odpoczynku, stały się katalizatorem tego zdarzenia. Stopniowo mój stan zdrowia się pogarszał, a ja to zbagatelizowałem" - podkreślił.


Zobacz wideo Dziecko w samej bieliźnie samotnie spacerowało po mieście. Jego rodzice byli pijani



Gdzie był Łukasz Wnuk? "W dniu zaginięcia oddaliłem się z miejsca zamieszkania w złym stanie psychicznym, straciłem kontakt z rzeczywistością, nie odczuwałem upływającego czasu. W efekcie klika dni przemieszczałem się bez konkretnego celu. Finalnie w czwartkowy wieczór (6 lutego) trafiłem do Warszawy, gdzie poprosiłem o pomoc funkcjonariuszy policji" - wyjaśnił mężczyzna. Na koniec poprosił o zrozumienie i czas dla niego oraz jego rodziny.




Czytaj więcej: "Zaginięcie muzyka disco polo. Jest finał poszukiwań"Źródło: Łukasz Wnuk (Facebook)
Idź do oryginalnego materiału