Zespół Celine Dion odciął się od fałszywych utworów generowanych przez sztuczną inteligencję, które wykorzystują głos artystki.
W oficjalnym oświadczeniu opublikowanym na Instagramie zaznaczono, iż nagrania rzekomo zawierające wokal artystki oraz jej wizerunek zostały stworzone przy użyciu AI i nie zostały przez nią samą zatwierdzone:
Dotarły do nas informacje o nieautoryzowanych utworach generowanych przez sztuczną inteligencję, które rzekomo zawierają muzyczne wykonania Celine Dion oraz jej nazwisko i wizerunek. Te nagrania są fałszywe, niezatwierdzone i nie pochodzą z jej oficjalnej dyskografii.
Nie wskazano konkretnych utworów, ale jednym z najczęściej udostępnianych nagrań jest gospelowa piosenka „Heal Me Lord” ze sztucznie wygenerowanym głosem Dion. Nagranie zdobyło już ponad milion wyświetleń na YouTube.
Celine Dion dołączyła tym samym do grona artystów, którzy sprzeciwiają się wykorzystywaniu sztucznej inteligencji w muzyce.
Już teraz AI w ogromnym stopniu wpływa na rynek muzyczny. Serwis streamingowy Deezer ujawnił, iż codziennie otrzymuje około 10 000 utworów generowanych przez AI, czyli 10% wszystkich przesyłanych tam piosenek.
W Wielkiej Brytanii muzycy protestują przeciwko planom rządu dotyczącym zmian w prawie autorskim. Nowe przepisy pozwoliłyby twórcom AI na swobodne wykorzystywanie treści znalezionych w internecie, jeżeli służyłoby to szkoleniu modeli sztucznej inteligencji.