Przez kilka lat udawała swoją zmarłą siostrę. "Zabrała ten sekret do grobu"

g.pl 22 godzin temu
Zdjęcie: @annie_niu/TiKTok.com


Annie Niu ponad dwa lata temu opowiedziała historię, która zaskoczyła niemalże cały świat. Przyznała, iż w każde Boże Narodzenie podszywa się pod swoją siostrę bliźniaczkę, która zmarła na wirusowe zapalenie opon mózgowych. Robiła to między innymi podczas licznych rozmów z dziadkami, by chronić ich przed przykrymi wieściami.
Śmierć bliskiej osoby zawsze jest niezwykle trudnym doświadczeniem, które każdy musi przeżyć na swój sposób. Z taką tragedią musiała zmierzyć się również Annie Niu, która straciła swoją siostrę bliźniaczkę wskutek niespodziewanej choroby. Dziewczyny od urodzenia były wręcz nierozłączne, a istotną rolę w ich życiu odegrali dziadkowie. W związku z tym Annie doszła do wniosku, iż teraz przyszedł czas, aby to ona przejęła rolę opiekuna.


REKLAMA


Zobacz wideo Tajemnicza śmierć byłej uczestniczki „Top Model". Nie wiadomo, jak zginęła


Podaje się za siostrę, by uszczęśliwiać dziadków. "Ludzie mówią, iż zasługują na to, by wiedzieć"
Nagranie opublikowane przez tiktokerkę Annie Niu natychmiast wywołało ogromne poruszenia i wzbudziło zainteresowanie największych serwisów na międzynarodowym rynku. W efekcie influencerka zdecydowała się na usunięcie filmu, jednakże jej nietypowa historia zdążyła obiec świat. Annie przyznała, iż co roku w Boże Narodzenie dzwoni do swoich dziadków, podając się za swoją siostrę bliźniaczkę, która zmarła około pięć lat temu. Annie wyjaśniła, iż robi to po to, by chronić swoich bliskich przed druzgocącą wiadomością. Jak zapewniała swoich obserwatorów, w kulturze azjatyckiej ochrona starszych członków rodziny przed tego rodzaju wieściami jest "powszechną praktyką". Zdawała sobie jednak sprawę, iż wiele osób może tego nie zrozumieć. Reakcje użytkowników mediów społecznościowych były różne. Jedni podziwiali Annie za wzięcie na siebie tak dużej odpowiedzialności, natomiast inni twierdzili, iż jest to zwykłe oszustwo.


Wielu ludzi mówi, iż zasługują na to, by wiedzieć. Cóż, jednak nie zasługują na śmierć i nie możecie dać mi gwarancji, iż tak się nie stanie, jeżeli powiem im prawdę


- stwierdziła. Nie była w tym jednak sama, ponieważ w utrzymywaniu tajemnicy pomagali jej rodzice.


Prawdopodobnie stale będziemy wymyślać wymówki i tłumaczyć, dlaczego moja zmarła siostra nie może ich odwiedzać


- dodała w 2022 roku. Sama przyznała, iż ma wrażenie, jakby jej siostra wciąż żyła. Wszystko dlatego, iż śni jej się każdej nocy, dlatego czuje, iż spędza z nią połowę swojego życia.


Wyznała rodzinę prawdę o zmarłej siostrze. Oni pozbyli się wspólnych zdjęć
Jak informuje serwis The New York Post, ostatecznie Annie miała wyznać prawdę swojej babci dopiero przed śmiercią staruszki.


Zabrała ten sekret do grobu


- wyznała. O śmierci swojej siostry poinformowała później również innych członków rodziny, którzy nie mieli pojęcia o tragedii.


POV: W końcu powiedziałaś swojej rodzinie, iż twoja siostra bliźniaczka zmarła pięć lat temu, a oni usunęli każde rodzinne zdjęcie, na którym była


- napisała na jednym z nagrań na TikTok opublikowanych pod koniec grudnia ubiegłego roku. Dziewczyna przyznała, iż jej rodzinie udało się utrzymywać ten sekret w tajemnicy aż do czasu, gdy jej babcia wylądowała "na łożu śmierci". Był to dla nich przełomowy moment.


Myślę, iż to dlatego, iż nie chcieliśmy już ukrywać tych informacji, ale wcześniej nie chcieliśmy też narażać ich na ból


- stwierdziła Annie.
Zobacz też: W tym polskim szpitalu urodziło się najwięcej dzieci. "Pozycja lidera to dla nas powód do dumy"


W efekcie jej ciotki postanowiły usunąć ze ścian wszystkie zdjęcia, na których uwieczniono jej siostrę. Ona sama jednak nie jest w stanie zrozumieć tej decyzji i "czuje się przez to smutna".


Wyobraźcie sobie moje zdziwienie, kiedy zabrałam dzieci do domu rodzinnego i patrzę na ściany, a tam nie ma żadnego z naszych zdjęć


- skwitowała.


Dziękuje my, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału