Premiera „Protestu kieleckiego” w Teatrze im. Stefana Żeromskiego w Kielcach

radiokielce.pl 1 dzień temu
Zdjęcie: Prapremiera spektaklu Protest kielecki


Długa cisza zamiast aplauzu, tak widzowie Teatru imienia Stefana Żeromskiego w Kielcach przyjęli najnowszą sztukę „Protest kielecki. Do kogo należą Kielce?”, której premiera odbyła się w piątkowy wieczór. To efekt bardzo mocnej pointy spektaklu, która odnosi się do naszych narodowych traum i o których de facto jest to przedstawienie.

Cisza po spektaklu to znak, iż widzowie są poruszeni jego treścią, uważa Jakub Korus, dziennikarz tygodnika „Newsweek” dodając, iż podobnie na kieleckiej scenie kończyła się premiera spektaklu „1946”. Obie sztuki wywołują temat nieprzepracowany i przemilczany w świadomości narodowej, dotyczący mordowania Żydów przez Polaków już po zakończeniu wojny.

Reżyserem spektaklu „Protest kielecki. Do kogo należą Kielce?” jest Jakub Skrzywanek na co dzień dyrektor artystyczny Narodowego Starego Teatru im. Heleny Modrzejewskiej w Krakowie. Tekst dramatu był przygotowywany przez Julię Nowak i reżysera, dramaturga Pawła Sablika oraz reportera śledczego Piotra Szostaka. Twórcy przeprowadzili dokładną kwerendę archiwalną i reporterską.

Pomysł na spektakl powstał dwa lata temu, gdy dyrektor kieleckiego teatru Michał Kotański w trakcie remontu zabytkowej siedziby znalazł się w sytuacji, kiedy właściciele kamienic w centrum Kielc próbowali wyłudzić publiczne pieniądze grożąc uniemożliwieniem inwestycji. Spektakl składający się z trzech części i odgrywany w różnych przestrzeniach teatru jest próbą odpowiedzi na pytanie: Dlaczego centrum dużego wojewódzkiego miasta w tak dużej części należy do właścicieli prywatnych? Spektakl opowiada o historii, ale też o dzisiejszej patologicznej sytuacji, kiedy okradanie ludzi, zabieranie im dobytku staje się materiałem na szkolenia dotyczące inwestowania w nieruchomości. Po premierowym spektaklu reżyser kolejny raz przypomniał sytuację, w jakiej w tej chwili znajduje się kielecki teatr, gdy od ponad miesiąca od rozstrzygnięcia konkursu na dyrektora i wybrania kandydata zarząd województwa świętokrzyskiego nie podpisał ze zwycięzcą umowy.

– Mam nadzieję, iż widzowie po wyjściu ze spektaklu będą wkurzeni na urzędników i polityków dodając, iż teatr powinien być niewygodny, powinien być wolny i powinien czasem wkurzać – powiedział Jakub Skrzywanek.

Ze względu na kameralność Nowej Sceny Teatru imienia Stefana Żeromskiego w Kielcach premiera została rozłożona na dwa dni. Drugi premierowy spektakl odbędzie się w sobotę (31 maja) o godzinie 19.00.



Idź do oryginalnego materiału