To miejsce pod Łodzią zachwyca wyglądem. Ma dramatyczną historię. Kiedyś był tu zamek [FOTO]

tulodz.pl 2 godzin temu
Zdjęcie:


Chronili się tu powstańcy styczniowi

Korzenie tego miejsca sięgają roku 1650, kiedy to Andrzej Grudziński, wojewoda rawski, zdecydował się ufundować klasztor dla franciszkanów reformatów. Świątynię wzniesiono na pozostałościach dawnego, XV-wiecznego zamku. W latach 1651-1659 budowla była sukcesywnie rozbudowywana przez wdowę po fundatorze - Annę Grudzińską - oraz ich syna Marcina, pełniącego funkcję podkomorzego inowrocławskiego. W tym czasie powstał też barokowy kościół, którego konsekracja odbyła się w 1659 roku.

Po upadku powstania styczniowego klasztor został zlikwidowany przez władze carskie - powodem było udzielanie schronienia powstańcom w podziemiach. Mimo to zakonnicy mogli pozostać w budynkach aż do śmierci ostatniego z nich w 1900 roku. Wówczas klasztor wystawiono na sprzedaż. Został nabyty przez gminę Lutomiersk, która przekazała go diecezji kujawsko-kaliskiej.

https://tulodz.pl/lodzkie/kania-olbrzym-z-lodzkiego-niewiarygodne-znalezisko-pani-moniki/9YK1UN3jXqp7J61491ni

Jednym z najbardziej dramatycznych momentów w historii obiektu był pożar w 1914 roku, w czasie I wojny światowej. W 1925 roku zabudowania trafiły w ręce zgromadzenia salezjanów, które podjęło się trudnego zadania odbudowy. Przez lata klasztor pełnił różne funkcje: od domu dziecka i zakładu wychowawczego, po miejsce rekolekcji i ośrodek formacyjny dla przyszłych księży w latach 50. i 60. XX wieku.

Sercem jest ołtarz główny z 1925 roku

Rok 1996 przyniósł nowy rozdział - w murach klasztornych rozpoczęła działalność Salezjańska Szkoła Muzyczna. Sam kościół, mimo licznych dziejowych burz, zachował barokowy charakter - to murowana, jednonawowa świątynia, zorientowana zgodnie z tradycją. Wnętrze zdobi sklepienie kolebkowe, a chór muzyczny wsparty jest na arkadowych filarach.

- Większość obecnego wystroju pochodzi z początku XX wieku, z oryginalnych, siedemnastowiecznych elementów niestety kilka się zachowało

- podkreśla ksiądz Krzysztof Dąbrowski, dyrektor wspólnoty salezjańskiej w Lutomiersku.

Sercem świątyni jest ołtarz główny z 1925 roku. Jego centralnym punktem jest drewniany krzyż umieszczony na tle panoramy Jerozolimy, wykonanej ze srebra. W zakrystii zachowały się natomiast unikatowe rokokowe meble - szafy i komoda pochodzące z XVIII wieku.

https://tulodz.pl/lodzkie/upiorne-zamczysko-jak-z-horroru-nie-trzeba-wyjezdzac-z-lodzkiego/42INuUQJnHlD3R6Yo4ch

"To świadek historii Lutomierska"

W 2025 roku świątynia znalazła się w gronie beneficjentów programu "Łódzkie dla zabytków". Dzięki dofinansowaniu w wysokości 170 tys. zł, przyznanemu przez Urząd Marszałkowski Województwa Łódzkiego, możliwe będzie przeprowadzenie kolejnego etapu prac konserwatorskich przy ołtarzu głównym.

To część szerszego projektu mającego na celu ochronę i odnowienie sakralnego dziedzictwa tego miejsca. Dotychczasowe działania objęły m.in. czyszczenie rzeźb, ich zabezpieczenie, a także rekonstrukcję brakujących detali dekoracyjnych.

- Ten kościół to coś więcej niż budynek, to świadek historii Lutomierska. Każdy jego detal, każdy fragment wystroju to zapis wiary, kultury i tożsamości lokalnej społeczności

- mówi ksiądz Dąbrowski.

Dołącz do kanału TuŁódź na WhatsAppie!

Idź do oryginalnego materiału