Po rozstaniu z mężem, długo dochodziła do siebie, kochając go bezgranicznie.

naszkraj.online 16 godzin temu
Po rozwodzie z mężem, Marianna długo dochodziła do siebie. Kochała swojego Igora bezgranicznie, taka już była z natury. Gdy kochała, to całym sercem, oddając się mężowi i synowi. Z synem sprawa była jasna – to jedyny mężczyzna w życiu kobiety, którego nie sposób przestać kochać, bez względu na okoliczności. Olek po skończeniu liceum postanowił poświęcić […]
Idź do oryginalnego materiału