„Pamięć Kości” Jacek Zachodny w Galerii Entropia

magazynszum.pl 10 miesięcy temu

Pamięć kości

Na najnowszej wystawie Jacka Zachodnego znajdują się obiekty, rzeźby, instalacje i video z lat 2021-23. Autor buduje osobiste przedmioty kultu korzystając z elementów symbolicznie lub fizycznie związanych z poprzednimi właścicielami i ich historiami należącymi do przeszłości. Ponieważ transmisja genów pozostawia w naszym białkowym zapisie ślad przeszłych pokoleń, Przodkinie i Przodkowie przekazują swoim potomkom przeciwstawne cechy, traumy, uwarunkowania i własne doświadczenia. Poprzez to, chcąc czy nie, całe życie zasiadamy w ich kręgu. Rzeczywistości są zbyt połączone ze sobą, zasupłane, mimo to autor podąża za niemożliwym do zrealizowania pragnieniem bycia razem, w jednej wspólnej przestrzeni, w pamięci, poza czasem.

Jacek Zachodny tworzy instalacje multimedialne, wideo, obiekty, rzeźby i obrazy. Podróżuje, performuje i pisze. Stara się zrozumieć. Wystawie towarzyszy spotkanie autorskie, na którym artysta podejmuje temat „bieżeństwa”, nawiązując do zjawiska masowej migracji i przesiedlenia ludności w głąb imperium carskiego w trakcie I wojny światowej. Strona www artysty: http://www.jacekzachodny.pl

Jacek Zachodny, „Trofeum”, obiekt, fot. Mariusz Jodko, dzięki uprzejmości Galerii Entropia
Jacek Zachodny, „Igielnik”, obiekt, fot. Mariusz Jodko, dzięki uprzejmości Galerii Entropia
Jacek Zachodny, „Obóz uchodźców z Syrii, Afryki, Bieżeńców, Rewolucjonistów i LGBT na granicy polskiej”, fot. Mariusz Jodko, dzięki uprzejmości Galerii Entropia
Jacek Zachodny, „Obrus i bumerang”, fot. Mariusz Jodko, dzięki uprzejmości Galerii Entropia

Idea

Fundamenty nas samych budowali inni, oprócz DNA przekazując to, co umieli lub co czuli. Niektórzy z nas mieli szczęście korzystania z gromadzonych dóbr, wiedzy i miłości, inni zamknięci zostali w kręgach wielopokoleniowych traum i win, wypaczonych tradycji i przekazywanych nałogów. W naszym najskrytszym DNA, w najmniejszych komórkach naszego ciała, w pamięci i hormonach, w dodatkowych synapsach ukrył się i namnaża pasożyt pamięci poprzednich pokoleń, bardzo niebezpieczny dla nieodpornych.

Dziedzictwo, którego nie można było odrzucić objawia się poczuciem osamotnienia, zmianami osobowościowymi – depresją, nostalgią, brakiem zrównoważenia i wyrażania emocji, trudnością z założeniem rodziny i posiadaniem dzieci, nadmierną drażliwością, stanami lękowymi, otępieniem uczuciowym i brakiem zaufania wobec obcych oraz zaburzeniami w rozwoju fizycznym, nałogami, a w skrajnych przypadkach okrucieństwem.

Ludzie zniewoleni przez bliskich, swoją społeczność, religię, nałogi, wojnę i barbarzyństwo bezwiednie przekazują traumę swoim potomkom. Tworzą mimowolnie międzypokoleniową transmisję traumy, z którą w nieświadomości wiele osób żyje na co dzień.

Jacek Zachodny „Pień rzeźniczy”, obiekt, fot. Mariusz Jodko, dzięki uprzejmości Galerii Entropia
Jacek Zachodny „Przodkinie/Przodkowie”, obiekt fragment, fot. Mariusz Jodko, dzięki uprzejmości Galerii Entropia
Jacek Zachodny, „Ziemia”, instalacja video, fot. Mariusz Jodko, dzięki uprzejmości Galerii Entropia
Jacek Zachodny, „Bez tytułu”, fot. Mariusz Jodko, dzięki uprzejmości Galerii Entropia

Prace

Pracy nad zanurzoną w przeszłości wystawą towarzyszyło głębokie przeżywanie teraźniejszości, a potencjał przyszłośći stawał się bardziej rozpoznawalny i oswojony. Znaczenie i zrozumienie intencji poszczególnych rzeźb, obiektów stawało się jaśniejsze, bardziej klarowne. Prace poszły w kierunku prób przemiany i zrozumienia.

Udało się przemienić czarne i przygnębiające energie Pnia rzeźniczego (sprowadzonego spod Gryfowa Śląskiego), który przez sto lat wchłaniał cierpienie, strach i śmierć. Najciemniejsze jego plamy i ślady zastąpiły złocenia, jego czarna złowroga powierzchnia zamieniła się w utopijną świetlistą krainę. Wiszący obiekt Przodkinie/Przodkowie splatał się naturalnie i budował z rzeczy, które były żywą pamięcią przeszłości, supłami losu – pamiątkami po codziennej egzystencji przodkiń i przodków, wielu ukochanych osób, zagubionych we wspomnieniach, w upływającym czasie. Igielnik przypomina o pominiętych historiach kobiet, ich milczeniu, o ich ekspresji i cichym bólu zamkniętym w ścianach domów, serwetkach i wyszywankach.

Obrus i bumerang to prace moich rodziców z lat 70/80. Mogą reprezentować różne wyobrażenia o świecie, niedopasowaniu marzeń, mogą być też odebrane jak nieintencjonalne wyobrażenie Ying i Yang, wzajemnego dopełnienia.

Zderzenie to obiekt złożony z setek ptasich piór. Każde z nich to praca o tragizmie istnienia, o ciągłej konfrontacji i walce o przetrwanie.

Wideo Ziemia nawiązuje do cyklu przyrody, przerywanego okrutnym działaniem ludzi. Film powstawał w cieniu trwającej wojny i bezpośrednio nawiązuje do popełnianych na niej zbrodni. Ciągłe próby jej ukrycia przeplatają się z nieustannym jej odkrywaniem.

Jedyny obraz na wystawie o tytule: Obóz uchodźców z Syrii, Afryki, Bieżeńców, Rewolucjonistów i LGBT na granicy polskiej łączy w sobie obrazy wielu pokoleń uciekinierów i uchodźców, przypominając o tym, iż każda epoka ma swoich wykluczonych, poddanych presji ludzi.

Idź do oryginalnego materiału