Orlen składa ofertę wartą miliard złotych. Chce wziąć na siebie kłopot Azotów

warszawawpigulce.pl 3 godzin temu

Orlen złożył Grupie Azoty ofertę zakupu wszystkich akcji spółki Polyolefins, wyceniając transakcję na ponad miliard złotych. To próba przejęcia jednej z najbardziej problematycznych inwestycji w historii polskiego przemysłu chemicznego – projektu, który znacząco obciążył finanse Azotów. Płocki koncern widzi w tym szansę na wzmocnienie swojej pozycji w sektorze petrochemicznym, podczas gdy dla Grupy Azoty może to być ratunek przed dalszym pogłębianiem strat.

Fot. Warszawa w Pigułce

Orlen proponuje przejęcie kłopotliwej inwestycji Grupy Azoty – czy to ratunek czy pułapka?

Orlen złożył Grupie Azoty niewiążącą ofertę zakupu wszystkich akcji spółki Grupa Azoty Polyolefins (GAP), wyceniając transakcję na 1,022 mld zł. To sygnał, iż płocki koncern jest skłonny przejąć ryzyko związane z inwestycją, która mocno obciążyła finanse Azotów w warunkach trudnego rynku. w tej chwili Orlen ma 17,3 proc. udziałów w GAP; proponowana umowa przewiduje finansowanie restrukturyzacji zadłużenia i przejęcie aktywów wolnych od obciążeń. Oferta zawiera szereg warunków wstępnych – m.in. przeprowadzenie postępowania restrukturyzacyjnego, skuteczne rozliczenie kontraktów EPC, oraz pozytywny wynik due diligence. Propozycja obowiązuje do końca 2025 roku, a finalizacja miałaby odbyć się do połowy 2026 roku.

Ta potencjalna transakcja wpisuje się w długofalową strategię Orlenu 2035, zakładającą selektywne inwestycje w segment polimerów i petrochemii. Z drugiej strony dla Grupy Azoty może to być sposób na ograniczenie strat oraz stabilizację finansów, zwłaszcza iż inwestycja w polimery w Policach znacząco pogorszyła jej wyniki w okresie rosnących kosztów surowców i konkurencji cenowej.

Ryzyka, pytania i możliwe scenariusze

Orlen, składając ofertę przejęcia wszystkich akcji Grupy Azoty Polyolefins, staje przed szeregiem wyzwań, które mogą zadecydować o powodzeniu całej transakcji. najważniejsze będzie to, czy koncern zdecyduje się na restrukturyzację długu spółki i w jakim stopniu przejmie na siebie jej zobowiązania finansowe. Grupa Azoty Polyolefins to inwestycja silnie obciążona kosztami – budowa zakładu w Policach pochłonęła miliardy złotych, a jej finansowanie wymagało sięgania po kredyty i gwarancje, których spłata wciąż obciąża bilans spółki. jeżeli Orlen przejmie GAP, będzie musiał zmierzyć się nie tylko z jej zadłużeniem, ale też z koniecznością odbudowy zaufania instytucji finansowych i kontrahentów.

Nie mniej istotne jest ryzyko kontraktowe związane z realizacją inwestycji. Budowa kompleksu poliolefinowego była opóźniana, a część kontraktów wykonawczych budziła kontrowersje. Dla Orlenu oznacza to konieczność dokładnego audytu technicznego i prawnego – każda nieścisłość w rozliczeniach czy wadliwe wykonanie może przełożyć się na milionowe straty.

Ważną niewiadomą pozostaje również reakcja dotychczasowych akcjonariuszy Grupy Azoty Polyolefins. Choć oferta Orlenu ma charakter niewiążący, jej realizacja wymaga zgody wszystkich stron. Nie jest pewne, czy mniejsi udziałowcy, obawiający się utraty wpływu na projekt, zdecydują się na sprzedaż swoich akcji.

Ostatecznie transakcja może okazać się kluczowym testem dla strategii Orlen 2035. jeżeli przejęcie przyniesie realne synergie w segmencie petrochemicznym, wzmocni pozycję koncernu jako lidera rynku polimerów w regionie. jeżeli jednak okaże się, iż Polyolefiny to projekt zbyt ryzykowny i kapitałochłonny, Orlen może wziąć na siebie kosztowny ciężar, który zamiast wzmocnić bilans, stanie się jego obciążeniem.

Idź do oryginalnego materiału