"Nakryłam mojego nagiego męża na kanapie przyjaciółki. choćby nie zamknęli drzwi" [LIST]
Zdjęcie: fizkes
"»Boże, strzeż mnie od przyjaciół, z wrogami poradzę sobie sam« — tak ponoć powiedział kardynał Richelieu. I wiecie co? Gość miał cholerną rację" — tymi słowami list do redakcji zaczęła Aleksandra.