Mazurkiewicz i Makosz pojechali na luksusową wycieczkę. Wszystko relacjonują

pomponik.pl 3 godzin temu
Zdjęcie: pomponik.tv


Iwona Mazurkiewicz (66 l.) i Gerard Makosz (84 l.), którzy poznali się w 2. sezonie "Sanatorium miłości" lubią udowadniać, ze wiek nie jest żadną przeszkodą w przeżywaniu przygód. Na szczęście, w przeciwieństwie do większości polskich seniorów, dysponują funduszami, które pozwalają na realizację marzeń. Tym razem wybrali się na zwiedzanie Dubaju.


Iwona Mazurkiewicz jeszcze w czasach, gdy była uczestniczką 2. sezonu "Sanatorium miłości", wyznała w rozmowie z Martą Manowską, iż jej życie obfitowało w smutne wydarzenia.

Dla Iwony Mazurkiewicz i Gerarda Makosza wiek to tylko cyfra


Jednak po tym, gdy, ku zdumieniu lekarzy, wróciła do zdrowia po poważnej chorobie, obiecała sobie, iż odtąd będzie czerpać z życia pełnymi garściami. Nie można jej zarzucić, iż nie dotrzymała słowa….Reklama


3 lata temu na zamku w Niepołomicach przyjęła pierścionek zaręczynowy od starszego o 19 lat Gerarda Makosza, a rok temu w tym samym miejscu wzięli ślub. W podróż poślubną pojechali do Omanu i wygląda na to, iż zachwycili się tamtym regionem.

Mazurkiewicz i Makosz zwiedzają Emiraty


W tym roku postanowili wybrać się na zwiedzanie Dubaju. Mazurkiewicz i Makosz prowadzą na Facebooku profil "Emeryci NIEemeryci", na którym relacjonują wspólne przygody.
"Oboje z Gerardem lubimy podróżować, o czym mówiliśmy już podczas 'Sanatorium miłości'. Nie znając się jeszcze, sporo podróżowaliśmy, więc fajnie, iż podzielamy tę wspólną pasję. Najlepszy czas na nasze podróże to jesień, kiedy chcemy przedłużyć lato, albo wiosna, gdy chcemy zaznać ciepełka, gdy u nas są jeszcze chłody”.

Para z "Sanatorium miłości" relacjonuje swoją wyprawę


Podczas podróży małżonkowie korzystają ze wszelkich dostępnych atrakcji. Mają już za sobą m.in. zwiedzanie Abu Zabi i rejs po Zatoce Perskiej, połączony z pokazami tańca, iluzji i śpiewu.
Jak wyznała Iwona, swoją podróż relacjonują głównie po to, by tym, którzy zostali w Polsce, zrobiło się choć przez chwilę trochę cieplej:
"Pokazujemy nasze podróże publicznie, żeby pokazać świat szczególnie tym, którzy nie mogą sobie pozwolić na to, by opuścić swój dom. Zdarzały się sytuacje, w których ludzie dziękowali nam za pokazanie zdjęć, za przekazanie informacji. Cieszą się z nami i razem z nami odkrywają piękne regiony".
Zobacz materiał promocyjny partnera:Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.
Zobacz też:
Mazurkiewicz ujawniła prawdę o życiu seniorów. Z tym mierzą się na co dzień
Pobrali się przed rokiem. Tak Iwona z "Sanatorium" mówi o wspólnym czasie z Gerardem
To ona uratowała mu życie! Historia uczestnika "Sanatorium miłości"
Idź do oryginalnego materiału