Małgosia Socha tak szykuje święta. "Tego chcę nauczyć córki"

Jak święta Bożego Narodzenia spędzi Małgosia Socha? Okazuje się, iż zupełnie inaczej niż w ubiegłym roku. Aktorka nie idzie na łatwiznę, stawia na tradycję i takie wartości stara się przekazać swoim córkom.
Zbliżają się święta, wiele osób zastanawia się, jak obchodzą je znane osoby Sądząc po licznych postach, wpisach w mediach społecznościowych niektórych z nich - większość świętuje "na bogato". Rąbka tajemnicy uchyliła też aktorka Małgosia Socha. Gwiazda zwróciła uwagę na coś bardzo istotnego, o czym się często zapomina w dobie współczesnego konsumpcjonizmu.


REKLAMA


Zobacz wideo My w Polsce w święta oglądamy "Kevina", a gwiazdy "Co. Za. Radość"?


Święta już w listopadzie? Aktorka nie ma nic przeciwko
Aktualnie modne stało się przyozdabianie domów na święta już w listopadzie. Niektórzy choćby śmieją się, iż są osoby, które 1 listopada wracając z grobów bliskich, zaczynają rozwieszać girlandy. Socha nie ma problemu z tym, by świętowanie zaczynać kilka tygodni wcześniej
Kocham święta (....) Wiem, iż niektórzy narzekają, iż te święta zaczynamy coraz wcześniej, już w listopadzie. Super, ja nie mam nic przeciwko. Uwielbiam, kiedy te mroki, które nagle zalewają Polskę, są rozświetlone tymi wszystkimi światełkami, kiedy zaczyna być grane 'Last Christmas'. Nie buntuję się. Mało tego, już mam playlistę świątecznych hitów, odpaloną też w samochodzie
- powiedziała w rozmowie z serwisem onet.pl.


Gdzie Socha spędzi święta? Z zeszłorocznych nie była zadowolona
O ile Małgosia Socha lubi magię świąt, która pojawia się przed grudniem, do Bożego Narodzenia podchodzi dość tradycyjnie, dlatego spędzi je w domu. W ubiegłym roku z bliskimi postawiła na święta wyjazdowe, co w tej chwili jest bardzo modne i przyznała, iż to nie dla niej. Dlatego teraz chce zostać z rodziną w domu. I co interesujące - sama organizuje wigilię. Chociaż z pewnością nie będzie to łatwe zadanie, to aktorka nie ukrywała, iż bardzo ją to cieszy.
Lubimy, jak jest dom pełen ludzi, kiedy ten dom żyje, więc czekamy na naszą rodzinę z utęsknieniem. Będzie ciasno, ale u siebie. Jest nas dużo, więc myślę, iż będzie super
- przyznała. Chociaż to w dzisiejszych czasach dość trudne, Socha stara się nie popadać w przesadny świąteczny konsumpcjonizm i umie znaleźć w tym wszystkim umiar oraz sens Bożego Narodzenia.


Aktorka przygotuje jedzenie wspólnie z bratem. Sama będzie robiła potrawy pod czujnym okiem swojej mamy. Nie ukrywała, iż są smaki, które kojarzą jej się z domem rodzinnym i bardzo zależy jej, by umieć je powielić. - choćby wolę, kiedy to zrobię sama, żeby móc to później zapamiętać i przekazać moim córkom - wyjaśniła.