Amazon właśnie kręci dokument o Dodzie. Piosenkarka nie ukrywa, iż jest bardzo podekscytowana projektem. - Chciałam po sobie zostawić coś ikonicznego - film z morałem, przestrogą, historią prawdziwą, która pokaże nieco inne oblicze polskiego show-biznesu, ale też moje, bo wiele stereotypów się utarło na mój temat i które chciałabym pokazać z innej strony - mówiła na gali Amazon Prime. W produkcję mają być zaangażowani byli partnerzy piosenkarki, którzy mają zdradzić, jaka Doda jest naprawdę. Co będą mieli do powiedzenia? O tym przekonamy się jeszcze w tym roku. Nic miłego natomiast na temat produkcji do powiedzenia nie miał Radosław Majdan. Były partner Dody nie gryzł się w język.
REKLAMA
Zobacz wideo Doda opowiedziała o trudnej sytuacji rodziców. Jej mama walczyła w sądzie
Radosław Majdan ostro o programie Dody
Niedawno w rozmowie z reporterką Party Doda potwierdziła, iż w jej produkcji pojawią się byłe sympatie. -Już trzech się zgodziło. Chciałam, żeby każdy z nich miał swój głos i możliwość skonfrontowania. (...) Nie tylko mam partnerów, którzy mają złe rzeczy do powiedzenia na mój temat, jest kilku, co mają też coś fajnego - tłumaczyła. Teraz głos w tej sprawie zabrał Radosław Majdan. - Nie chcę uczestniczyć w tym cyrku, bo jak sądzę, to będzie cyrk, tak jak wszystko, co robi Dorota. Jestem ciekawy, czy dowiemy się, jak to było z wysłaniem gangsterów do swojego chłopaka. Dlaczego sąd, sędzia dał jej rok więzienia? Co prawda w zawieszeniu, niemniej jednak... - mówił w wywiadzie dla Świata Gwiazd. To jednak nie wszystko.
PRZECZYTAJ WIĘCEJ: Majdanowie mają problemy z budową domu. Padły słowa o absurdzie
Radosław Majdan nie ma wątpliwość. Dokument Dody nie pokaże prawdy
Według Majdana produkcja o piosenkarce będzie raczej sklejką starannie dobranych materiałów. - Czy to będzie wybiórcza informacja, czy to będzie rzetelna prawda jej życia? Wydaje mi się, iż będzie wybiórcza, jak wszystko, co robi Dorota... Generalnie: nie jestem zainteresowany, żeby uczestniczyć w tym cyrku. Dziwię się, iż dziennikarze tak bardzo w to wchodzą, albo boją się jej zadawać tych trudnych pytań. Ale to nie moja sprawa, nie moje życie. Od 15, czy 18 lat nie jesteśmy już razem, więc jeżeli pojawia się ten temat, to tylko dlatego, iż Dorota z dużą powtarzalnością sobie o tym przypomina - podkreślił w tej samej rozmowie. A wy czekacie na dokument o Dodzie? Dajcie znać w sondzie na końcu artykułu.
Oddaj swój głos w drugiej edycji plebiscytu Jupitery Roku! Kto zostanie Gwiazdą Roku, a kto zgarnie statuetkę za Międzyplanetarny Hit Roku? O tym decydujesz Ty!