Musical "Wicked" przeniósł się ze sceny na ekrany, ale podobnie jak teatralny pierwowzór bije rekordy popularności. Produkcja jest najbardziej kasową w historii Broadwayu, w kinach zebrała prawie 700 milionów dolarów, a teraz trafiła na rynek VOD. Z miejsca stała się najpopularniejszym tytułem, dokładając do zarobków kolejne miliony.
Universal zdecydował, iż pomimo 40-dniowego okna, po którym wysokobudżetowe filmy studia trafiają na serwisy VOD, z udostępnieniem "Wicked" w serwisach streamingowych wstrzyma się o dodatkowy tydzień. Wytwórnia chciała, aby huczna premiera w domowym dostępie przypadła na ostatni dzień roku, a nie 26 grudnia.
Ta strategia opłaciła się. Pierwszego dnia dostępu widzowie zaczęli masowo kupować dostęp, co przełożyło się na 26 milionów dolarów, rekord wśród tytułów Universala, które łączą dystrybucję kinową z późniejszą premierą w serwisach VOD. Najlepszymi zarobkami mogła dotąd pochwalić się animacja "Super Mario Bros. Film", której wpływy nie przekroczyły połowy wyniku osiągniętego przez musical Jona M. Chu.
Popularność w kolejnych dniach wcale nie spadała. W pierwszym tygodniu film zarobił łącznie aż 70 milionów, ustanawiając kolejny rekord studia. Musical może śrubować wynik przez kolejne dwa i pół miesiąca. Potem w USA będą mogli zobaczyć go subskrybenci platformy Peacock.
"Wicked" to alternatywne spojrzenie na historię, jaką znamy z "Czarnoksiężnika z krainy Oz". Poznamy wydarzenia widziane z perspektywy wiedźm z tytułowej krainy. Opowieść zaczyna się jeszcze przed pojawieniem się w niej Dorotki i kończy się niedługo po jej przybyciu. Poznamy losy niezwykłej przyjaźni zielonoskórej Elfaby (Cynthia Erivo), która stała się Złą Czarownicą z Zachodu i Glindy (Ariana Grande), czyli Dobrej Czarownicy z Południa. Dowiemy się również, co tak naprawdę stało się w pełnej tajemnic krainie Oz i kim jest słynny Czarnoksiężnik (Jeff Goldblum).
"Wicked" króluje na rynku VOD. Bije rekord studia Universal
Universal zdecydował, iż pomimo 40-dniowego okna, po którym wysokobudżetowe filmy studia trafiają na serwisy VOD, z udostępnieniem "Wicked" w serwisach streamingowych wstrzyma się o dodatkowy tydzień. Wytwórnia chciała, aby huczna premiera w domowym dostępie przypadła na ostatni dzień roku, a nie 26 grudnia.
Cynthia Erivo w filmie "Wicked"
Ta strategia opłaciła się. Pierwszego dnia dostępu widzowie zaczęli masowo kupować dostęp, co przełożyło się na 26 milionów dolarów, rekord wśród tytułów Universala, które łączą dystrybucję kinową z późniejszą premierą w serwisach VOD. Najlepszymi zarobkami mogła dotąd pochwalić się animacja "Super Mario Bros. Film", której wpływy nie przekroczyły połowy wyniku osiągniętego przez musical Jona M. Chu.
Popularność w kolejnych dniach wcale nie spadała. W pierwszym tygodniu film zarobił łącznie aż 70 milionów, ustanawiając kolejny rekord studia. Musical może śrubować wynik przez kolejne dwa i pół miesiąca. Potem w USA będą mogli zobaczyć go subskrybenci platformy Peacock.
O czym opowiada "Wicked"?
"Wicked" to alternatywne spojrzenie na historię, jaką znamy z "Czarnoksiężnika z krainy Oz". Poznamy wydarzenia widziane z perspektywy wiedźm z tytułowej krainy. Opowieść zaczyna się jeszcze przed pojawieniem się w niej Dorotki i kończy się niedługo po jej przybyciu. Poznamy losy niezwykłej przyjaźni zielonoskórej Elfaby (Cynthia Erivo), która stała się Złą Czarownicą z Zachodu i Glindy (Ariana Grande), czyli Dobrej Czarownicy z Południa. Dowiemy się również, co tak naprawdę stało się w pełnej tajemnic krainie Oz i kim jest słynny Czarnoksiężnik (Jeff Goldblum).