Kubicka otwarcie o zachowaniu Barona. "Kilka miesięcy temu to by mnie zabolało"

pomponik.pl 10 godzin temu
Zdjęcie: pomponik.tv


Sandra Kubicka podzieliła się z internautami nietypowym nagraniem. Jasno dała do zrozumienia, co myśli o słowach, które jej małżonek - Aleksander Milwiw-Baron - wypowiedział pod adresem innej kobiety. "Może kilka miesięcy temu to by mnie zabolało, ale teraz to już..." - podsumowała zamieszanie widocznie niezadowolona influencerka.


Sandra Kubicka i Aleksander Milwiw-Baron. Gwiazda skwitowała zachowanie męża


Sandra Kubicka i Aleksander Milwiw-Baron należą do par, które cieszą się ogromnym zainteresowaniem wśród internautów. Ich ruchy śledzi wręcz cała Polska, dlatego nic dziwnego, iż najnowsze wypowiedziane przez Sandrę słowa, gwałtownie obiegły sieć...Gwiazda pokazała, w jaki sposób Aleksander Baron zwraca się do innej kobiety. Nie da się ukryć, iż dla niektórych będzie to zaskoczeniem.Reklama


Sandra Kubicka nie mogła uwierzyć, co zrobił Aleksander Baron


9 marca na InstaStories Sandra opublikowała fragment programu "The Voice Kids". Na wideo można zobaczyć, jak Aleksander Baron odbiera telefon i zwraca się do rozmówczyni:"Przepraszam was, muszę odebrać telefon. Przepraszam, prywata. Halo? Cześć, słuchaj, tak, kochanie, poczekaj, dam cię na głośnik, będzie lepiej słychać" - wyznał na antenie.Choć wielu uważało, iż na pewno rozmawia z Sandrą, to jego rozmówczynią była... Patrycja Markowska. Sandra udostępniając fragment nagrania, zadała fanom pytanie:"Myślałam, iż dzwoni do mnie, no ale niestety to nie byłam ja... Mam pytanie do was, czy wasz mąż też mówi do innych kobiet "kochanie", czy tylko mój tak robi?".


Sandra Kubicka skwitowała aferę. Jej reakcja wyraża wszystko


Ludzie w odpowiedzi potwierdzili, iż podczas oglądania programu byli przekonani o telefonie do małżonki, a nie znanej piosenkarki."Uff, czyli są jeszcze ludzie, którzy myślą tak jak ja. No, ale przejdźmy do rzeczy milszych. To było miesiące temu. Nie liczy się... Może kilka miesięcy temu to by mnie zabolało, ale teraz to już mam..." - podsumowała widocznie niezadowolona gwiazda.
Ponieważ chwilę później zmieniła temat, można mieć nadzieję, iż małżeństwo zdążyło przegadać niewygodny temat.
Czytaj też:
Potwierdziły się doniesienia w sprawie Barona. "Aż ciężko mi to opisać słowami"
Nie do wiary, co spędza sen z powiek Kubickiej. Nagle wtrącił się Baron
Dla tych gwiazd walentynki będą wyjątkowe. W końcu mogą to ogłosić
Idź do oryginalnego materiału