Kalendarz adwentowy: zachęta, aby czytać jeszcze więcej
Zacznijmy więc od was, drodzy czytelnicy. Czy byliście aby grzeczni w tym roku? Nikt w to nie wątpi. Dostajecie od nas zatem nie jeden, a kilkanaście prezentów - dokładnie tyle, ile dni zostało jeszcze do Wigilii. Znajdziecie je w specjalnym kalendarzu adwentowym, przygotowanym przez księgarnię ebookpoint.pl.
Dzień po dniu, na stronie księgarni, będziecie mogli odkryć ekstra ebook w super cenie - 15zł!
Książka w cenie kawy to niezła gratka, zwłaszcza w czasach, gdy wydatków - nie tylko tych prezentowych - jest sporo. Tym bardziej iż do kalendarza adwentowego ebookpoint.pl trafiły naprawdę różnorodne pozycje: od beletrystyki, przez książki podróżnicze, na poradnikach z wielu różnych dziedzin kończąc. Na pewno znajdziecie coś dla siebie.
A jeżeli któraś z książek szczególnie przypadnie wam do gustu, być może będziecie chcieli się nią podzielić i podarować komuś bliskiemu? Jest na to bardzo prosty sposób: każdą z książek dostępnych na ebookpoint.pl można kupić na prezent i wysłać w formie wyjątkowej e-kartki.
Pamiętajcie, iż w ofercie ebookpoint są setki tytułów z każdej niemal dziedziny literatury (i życia). Znajdzie się coś dla wszystkich - nie ma w tych słowach żadnej przesady. Tylko spójrzcie na naszą listę.
"Spokojny mózg. Neuronaukowe i psychologiczne narzędzia budowania odporności psychicznej", Justyna Żejmo
Idealna na prezent dla dbających o swój dobrostan (czyli dla wszystkich?)
“Justyna Żejmo, psycholożka, pasjonatka neuronauki, od lat skupiająca się na poszukiwaniu sprawdzonych neurometod redukowania codziennego stresu” - czyż taki opis nie brzmi zachęcająco? Stres otacza nas zewsząd, a okres przedświąteczny to prawdziwa “siłownia” dla naszego psychicznego układu odpornościowego. jeżeli możecie podarować komuś pod choinkę odrobinę spokoju, dlaczego by nie skorzystać?
"Zakamarki Białego Domu", Marek Wałkuski
Idealna na prezent dla fanów starych seriali i amatorów polityki
Jeśli zastanawiacie się, dlaczego książka o tajemnicach rezydencji prezydenta USA ma być idealnym prezentem dla fanów seriali, ewidentnie nie wychowaliście się na “West Wing”, lub też, jak chciał polski dystrybutor: “Prezydenckim pokerze”. Być może przegapiliście też złotą erę “House of Cards” i nie kojarzycie kilku innych tytułów, których akcja dzieje się w okolicach Kapitolu. Ale wasi znajomi, którzy “siedzą” w serialach na pewno potrafią bez trudu sypnąć podobnymi przykładami, a książka o jednym z najbardziej intrygujących i interesujących, z fabularnego punktu widzenia, miejsc na świecie na pewno wciągnie ich bez reszty.
"Stolik dla dwojga. Włoskie miasta i miasteczka", Agnieszka Tiutiunik i Przemysław
Pozowski
Idealna na prezent dla tych, którzy w kółko oglądają romanse umiejscowione w Toskanii
Albo dla tych, którzy ciągle odgrażają się, iż kiedyś rzucą “to wszystko” i ruszą w stronę słońca. Toskania to jedno z najbardziej romantycznych miejsc na świecie, nie mówiąc już o tym, iż jest również mekką foodies oraz amatorów dobrego wina.
Jeśli dodamy do tego ciepłych i przyjaznych Włochów, którzy z chęcią nauczają słynnej na cały świat filozofii dolce far niente, to rzeczywiście może nie być na świecie lepszego miejsca na emigrację. Dla tych, którzy myślą o niej choćby pół żartem pół serio, książka Agnieszki Tiutiunik i Przemysława Pozowskiego będzie wspaniałym prezentem.
"Dopaminowy detoks. Jak pozbyć się rozpraszaczy i zwiększyć swoją efektywność. Podkręć swoją produktywność", Thibaut Meurisse
Idealna na prezent dla zapracowanych (znów: dla wszystkich?)
“Czy zamiast skupić się na pracy, czujesz nieodpartą potrzebę, by na chwilę się od niej oderwać i zrobić coś innego? Zagrać w grę. Sprawdzić skrzynkę mailową. Przejrzeć wiadomości i rzucić okiem na najnowsze posty w mediach społecznościowych” - pyta autor książki. Zgadnijmy: odpowiedź na wszystkie powyższe brzmi: tak. Co więc robić?
Poradnik na temat tego, jak uniezależnić się od dopaminowego haju i wykorzystać go w celu realizacji powierzonych zadań, to pozycja obowiązkowa dla wszystkich, którzy narzekają na brak czasu. Coś nam mówi, iż na waszej prezentowej liście znajdą się takie osoby.
"Jarun", Monika Banaszyńska
Idealna na prezent dla nastoletniej siostrzenicy
Ale tylko takiej, która skończyła 16 lat, bo “Jarun” to pozycja za bramką wiekową. To “wciągające romantasy, inspirowane mitologią słowiańską” z pewnością podniesie waszą pozycję w rankingu fajniejszych wujków czy cioć. “Jarun” to nie jest kolejna nudna książka, którą dorośli uważają za “odpowiednią dla młodzieży”. Co to, to nie. Monika Banaszyńska stworzyła świat, do którego wstęp mają jedynie nastolatki - choćby nie próbuj się do niego dobijać, millenialsie. Po prostu zapakuj książkę w ładny papier i połóż pod choinką.
Pewnie nie usłyszysz wylewnych podziękowań, co najwyżej zostaniesz zaszczycony wdzięcznym spojrzeniem, ale w języku nastolatków to i tak dużo.
"Ciocia od Klocków i Brodaty Geek. Cegiełka po cegiełce. Zbuduj świat z LEGO®", Joanna Krysztoforska, Paweł Duda
Idealna na prezent dla dużych dzieci
Klocki Lego są dla wszystkich i ta książka to potwierdza. Oczywiście, nie wszyscy dorośli potrafią się przyznać, iż łączenie plastikowych elementów to nieziemska frajda właśnie dla nich - już zawsze będą kupować kolejne zestawy “dla córki” albo “dla synka”.
I okej, nie musicie przyznawać, iż wiecie, gdzie lądują kolejne komplety (podpowiedź: nie w dziecięcych pokojach). Po prostu ukryjcie tę książkę wśród innych prezentów - może zawińcie w sweter? Duże dzieci będą się cieszyć na jej widok dokładnie tak, jak potrafią cieszyć się te małe.
"Czarne dziury. Klucz do zrozumienia Wszechświata", Brian Cox, Jeff Forshaw
Idealna na prezent dla tych, którzy rozumieją niezrozumiałe
Z książki Briana Coxa “dowiesz się, jak się narodziła koncepcja czarnych dziur, jak Einstein zapoczątkował teorię ogólnej względności, która przewidziała ich istnienie, jak Hawking odkrył, iż one promieniują, i jak współczesna fizyka kwantowa próbuje połączyć grawitację z informacją”.
Jeśli ten opis wzbudził w was niepokój, iż nie będziecie w stanie przebrnąć choćby przez wstęp “Czarnych dziur”, nie jesteście sami. Na szczęście są też wśród nas ci, którym na takie “intro” oczy zaświecą się jak pięć złotych. I to właśnie dla nich jest ta książka. Z pewnością macie kogoś takiego wśród znajomych.