Do nietypowego zdarzenia doszło w jednej z irlandzkich parafii. W czasie ceremonii zaślubin ksiądz Ray Kelly ujawnił parafianom swój nieznany dotychczas talent. Najpierw chwycił za mikrofon, a gdy młodzi weszli do kościoła, zaprezentował wszystkim swoją aranżację piosenki "Hallelujah" Leonarda Cohena. By w pełni oddać ten wyjątkowy moment wprowadził kilka modyfikacji w tekście. Para młoda była zachwycona niespodzianką.
REKLAMA
Zobacz wideo Czy Tomasz Włosok i Malwina Buss są po ślubie? [materiał wydawcy kobieta.gazeta.pl]
Ksiądz przygotował niespodziankę dla pary młodej
Duchowny pozwolił sobie zmienić pierwsze słowa utworu. W oryginale pierwszy wers brzmi: "I've heard there was a secret chord that David played, and it pleased the Lord" (tłum. Tajemny akord kiedyś brzmiał, Pan cieszył się, gdy Dawid grał).
Zobacz także: Tych rzeczy ksiądz już nie zrobi. Nowe zasady w czasie kolędy
Ray Kelly zamienił go na: "We join together here today, to help two people on their way, as Leah and Chris start their life together", co można przetłumaczyć jako: "Zgromadziliśmy się dziś tu wspólnie, by pomóc dwójce ludzi - Leah i Chrisowi - rozpocząć wspólne życie". Pod koniec występu dostał owacje na stojąco.
"Wyciska łzy"
Nagranie z jego występu ma 92 mln wyświetleń na platformie YouTube. Pojawiło się pod nim ponad 20 tys. pełnych uznania komentarzy. Ludzie nie kryją wzruszenia. "Jestem muzułmaninem, ale to jest wspaniałe", "Wciąż mam ciarki, gdy to oglądam", "Mam 58 lat, ale to wykonanie wyciska mi z oczu łzy" - czytamy w komentarzach.