Ślub Kwaśniewskiej i Badach odbił się szerokim echem w mediach
Ślub Aleksandry Kwaśniewskiej i Kuby Badacha we wrześniu 2012 roku był wielkim wydarzeniem towarzyskim, o którym jeszcze miesiącami rozpisywały się gazety i portale. Przed kościołem, w którym para powiedziała sobie "tak" zgromadziły się prawdziwe tłumy, a nad całością musieli czuwać ochroniarze. W innym przypadku para młoda miałaby problem, by dotrzeć przed ołtarz.Reklama
Media brały pod lupę dosłownie każdy szczegół uroczystości, od sukni panny młodej po menu weselne, aż po zaproszonych gości, wśród których nie brakowało znanych nazwisk.
Choć temat ten był długo "wałkowany" w prasie, z czasem emocje opadły, a para usunęła się w cień. Niedawno jednak znów jest o nich głośno, a zwłaszcza o Kubie, którego mogliśmy oglądać w fotelu jurorskim "The Voice of Poland". Wokalista w ostatnich miesiącach udzielił wielu wywiadów. W jednym z najnowszych wypowiedział się m.in. na temat swoich relacji z teściami. Jak się one przedstawiają?
Tak wyglądają relacje Badacha z teściami
Zarówno Aleksander Kwaśniewski, jak i jego żona Jolanta bardzo polubili zięcia. Co prawda była pierwsza dama początkowo myślała, iż jej córka związała się z Kubą Wojewódzkim, a nie Badachem, co przyprawiło ją niemal o zawrót głowy, jednak kiedy dowiedziała się, iż się myliła, od razu odetchnęła z ulgą.
I do dziś jest wielką fanką zięcia, zwłaszcza, iż posiada on cechę, którą sama ceni. Jaką? Okazuje się, iż oboje uwielbiają sprzątać.
"Moją zaletą jest to, iż potrafię sprzątać, więc teściowa mnie lubi, no bo ona też lubi sprzątać, więc jesteśmy oboje po prostu freakami porządków" - wyznał Kuba Badach w podkaście "Coolturalne rozmowy".
Następnie nakreślił swoje relacje z obojgiem teściów:
"Z obydwojgiem mam super przelot. No bo tak jest, wiesz. No to jest... oboje mają super poczucie humoru i każdy ma swoje wady i zalety".
Zięć na medal?
Zobacz materiał promocyjny partnera:Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.
Zobacz też: