Proces Skate Event to zupełnie nowe wydarzenie (miejmy nadzieję nowy cykl) organizowane przez Skate PTG w Katowicach. Poza samymi zawodami przewidziano również warsztaty fotograficze, premiery filmów czy targi. Całość zapowiada się naprawdę ciekawie, więc postanowiłem podpytać trochę Krzysztofa Łazika o szczegóły. jeżeli chcecie wpaść 4 i 5 października do Katowic to szczegółową rozpiskę godzin znajdziecie na ich
.
Jakie osoby stoją za wydarzeniem? Pamiętasz proces powstania pomysłu? Pytam, bo lista atrakcji jest długa i ciekawa.
Wydarzenie organizuje stowarzyszenie Skate PTG i jest w to zaangażowane kilka osób, które na co dzień możecie spotkać na Pomniku. Zaczęło się od mojej rozmowy z Kubą Michalskim. Stwierdziliśmy, iż nie chcemy, by w tym roku nic się w Katowicach nie wydarzyło, iż trzeba coś zrobić. Reszta ekipy ze stowarzyszenia zajarała się tym i wzięliśmy się do pracy. Kamil Kopaczka działa z grafiką, Wojtek Strojecki pomaga przy przeszkodach, Wojtek Śląski przy sprawach urzędowych. Goły z Bielska ogarnął grafikę, na podstawie której powstał plakat, Tomek Goławski zrobił nam animację, Golan też w tym jest z nami i będzie komentował zawody. jeżeli kogoś pominąłem, przepraszam, działamy sporą ekipą i to jest super!
Rozłóżmy sobie całość na wszystkie elementy. Powiedz proszę jakie contesty przygotowaliście, jak będą wyglądać targi, jakie premiery się odbędą i co to za warsztaty.
Chcieliśmy zorganizować dwudniowy deskorolkowy festiwal. Ich popularność w Europie stale rośnie, a przykład Warsaw Express pokazał, iż i na naszym podwórku taka formuła cieszy się zainteresowaniem ze strony skejtów. Pierwszy dzień jest nastawiony na kulturę. Spotykamy się w budynku Katowice Miasto Ogrodów, gdzie będziecie mogli sprawdzić stoiska wystawców deskorolkowych brandów, wziąć udział w warsztatach z fotografii deskorolkowej prowadzonych przez Kubę Skorupskiego i markę Canon. Będzie quiz wiedzy o skateboardingu, będą premiery filmowe – zobaczycie nową produkcję Vans i dwie ważne premiery z naszego podwórka. Swoje produkcje zaprezentują Emil Wolan oraz Hipek pod szyldem Kwiaty. W ostatniej chwili na pokład wskoczył też krakowski Dice. Dzień zakończymy afterem w jazzclubie Hipnoza, a cały dzień spędzimy przy hiphopowych dźwiękach granych przez DJ-i zaproszonych przez BZR. Oczywiście w ten dzień nie zabraknie jazdy na desce i przed wejściem do budynku ustawiamy dwie platformy na bazie płyt granitowych ze starego PTG sprzed przebudowy w plazę. Na nich rozegrany zostanie best line. Dzień drugi to katowicki klasyk – widzimy się na PTG! 3 sekcje, cash for tricks, mamy kilka niespodzianek i modyfikacji – wbijajcie!
Możesz powiedzieć jakie firmy będą wystawiać się na targach? Chodzi mi o to z kim będzie można porozmawiać, przybić piątkę i może rozpocząć jakieś biznesowe tematy.
Wszyscy nasi wystawcy to skejtowie bandy. Stanowisk będzie kilkanaście – spotkacie np. Locals Skateboards, Malitę, Kwiaty, ale także pogadacie o sportowych ubezpieczeniach z Dzikim Andrzejem lub skosztujecie Haze Lemonade.
Warsztaty z doświadczonym fotografem brzmią super! Czy są one tylko dla osób, które już działają w tej dziedzinie czy będzie można będąc na poziomie podstawowym skorzystać z aparatu Canona na miejscu?
Tak, będzie część praktyczna i uczestnicy pod okiem Kuby będą fotografować na najnowszym sprzęcie Canona skejtów, którzy będą się przygotowywali do zawodów Vans best line. Niestety, w trakcie naszej rozmowy zapisy na część praktyczną są już zamknięte, zainteresowanie było bardzo duże. Mimo to zapraszamy na wykład, na który wstęp jest otwarty dla wszystkich.
Myślę, iż sporo rozjaśniłeś i zachęciłeś do udziału. Może jeszcze jakaś ciekawostka zza kulis organizacji? Jest coś, o czym chciałbyś powiedzieć, a oficjalnie o tym nie pisaliście?
Myślę, iż sama organizacja przebiegała bardzo standardowo, choć pomimo podziału obowiązków, dyskutowaliśmy w stowarzyszeniu o wszystkich podpunktach programu, a najwięcej emocji wzbudziło modyfikowanie i projektowanie przeszkód na event. Mogę zdradzić, iż jeden z elementów, który pojawi się specjalnie na ten event w niedzielę, jest inspirowany starym partem Toma Penny’ego – jestem ciekaw, czy poznacie który. Ale by się o tym przekonać musicie przyjechać do Katowic!
