Krystyna Prońko wyprzedaje majątek. Powód zaskakuje

gazeta.pl 9 godzin temu
Zdjęcie: Krystyna Prońko postanowiła pozbyć się wielu rzeczy. Fot. KAPiF


Krystyna Prońko podjęła decyzję o pozbyciu się wielu rzeczy ze swojego życia. Zaczęła od porządkowania domu. To, co w nim znalazła, zaskoczyło ją samą. Teraz piosenkarka nie chce otaczać się "gratami".
Krystyna Prońko pochodzi z Gorzowa Wielkopolskiego, ale lata temu postanowiła zamieszkać w miejscowości Wesoła pod Warszawą. Piosenkarka dorobiła się sporej posiadłości, w której zgromadziła mnóstwo rzeczy. Ostatnio Prońko podjęła decyzję, żeby pozbyć się sporej części. Teraz stawia na minimalizm.


REKLAMA


Zobacz wideo Szpak wrócił do TVP. Wspomniał o tolerancji


Krystyna Prońko odczuła ulgę. Gwiazda pozbyła się niechcianych rzeczy
Krystyna Prońko w najnowszym wywiadzie przyznała, iż część zgromadzonych przez lata rzeczy zaczęła jej przeszkadzać. Piosenkarka postanowiła stopniowo pozbywać się balastu. 78-letnia gwiazda wyjawiła, iż przynosi jej to wielką ulgę, a mniej zagracone pomieszczenia pozwalają na większy komfort życia. "Postanowiłam na przykład pozbyć się wszystkich starych rzeczy i właśnie stopniowo z wielką pasją to robię, czując przy tym ogromną, błogosławioną ulgę. Pozbyłam się już wiekowych noży, porcelanowych naczyń Bóg wie skąd, teraz przyszła kolej na garnki. Już wybrałam te, które kupię, a stare po prostu oddam" - powiedziała Krystyna Prońko w rozmowie z "Werandą".
PRZECZYTAJ WIĘCEJ: Martyna Wojciechowska na okładce, jakiej jeszcze nie było. Co za zwrot akcji


Krystyna Prońko nie lubi rozmyślać nad przeszłością
Piosenkarka wyznała, iż gromadzenie rzeczy przypomina jej o przeszłości. Teraz Prońko stawia na minimalizm i bez żalu pozbywa się starych przedmiotów. "Tak chętnie i łatwo zapychamy kąty, a potem okazuje się, iż nie mamy czym oddychać. A po co to komu? Nie lubię odbijać się w lustrze przeszłości. Miałam fart w życiu, a ja potrafię cieszyć się nim tu i teraz" - dodała Prońko w najnowszym wywiadzie. Gwiazda od lat mieszka na wsi w drewnianym domu z belek. I choć wyzbyła się sentymentu do rzeczy, to wyjątkowe lokum pozostaje głęboko w jej sercu. Do dyspozycji ma spory ogród, na którym rośnie stary dąb. Jak wyznała w wywiadzie, podobną posiadłość miał kiedyś jej dziadek, dlatego nieruchomość jest dla niej bezcenna.
Oddaj swój głos w drugiej edycji plebiscytu Jupitery Roku! Kto zostanie Gwiazdą Roku, a kto zgarnie statuetkę za Międzyplanetarny Hit Roku? O tym decydujesz Ty!
Idź do oryginalnego materiału