Przebicie tego wyniku zajęło ponad dekadę. Zeszłoroczną edycję „Mam talent!” wygrał 14-letni raper Bartek Wasilewski, któremu udało się wzruszyć Agnieszkę Chylińską piosenką dedykowaną matce („Ja jestem twoim synem, zawsze będę pamiętał/ Jako pierwsza kobieta trafiłaś mi do serca”). Zmianę widać też w konkurencyjnym „Must Be the Music”, tu w gronie jurorów tegorocznej edycji znalazł się śląski raper Miuosh, a rymujących uczestników nie brakowało. Był dziewięciolatek chwalący się swoim BMX-em, osiedlowy rap w wersji francuskiej, na rockowo, z pianinkiem… Zwycięzcami programu zostali Alien i Majtis, duet raperów z Bielska-Białej. Ich twórczość jest estetycznie mocno osadzona w poprzedniej dekadzie, za to na tyle melodyjna i pozbawiona kontrowersji, by mieć szansę na dłużej zagościć w komercyjnych rozgłośniach.
W finale Alien i Majtis okazali się lepsi od 11-latki wykonującej piosenki z „Krainy lodu” czy klasycznie wykształconego śpiewaka operowego, co dobrze pokazuje główne wyzwanie, z jakim muszą się mierzyć jurorzy przy ocenie raperów – brak odpowiedniego kontekstu.