Joanna o Kamilu ze „ŚOPW”: „Ja się nudzę, może nie ma na mnie pomysłu”

party.pl 3 godzin temu
Zdjęcie: ŚOPW


Joanna i Kamil ze „Ślubu od pierwszego wejrzenia” wrócili już z podróży poślubnej i poznali miejsca, w których żyją. Okazało się jednak, iż wciąż mają problemy z poczuciem swobody w swoim towarzystwie.

Czuję taką bezsilność, bezradność, zagubienie. (...) Jako związek czuję się nie do końca komfortowo. Te rzeczy powodują, iż jestem taki zamknięty i nie angażuje się w 100 proc.
- stwierdził Kamil.

Joanna i Kamil ze „Ślubu od pierwszego wejrzenia”: „Czuję się zagubiony. Trochę mnie to przerasta”

Widzowie zastanawiają się, co wydarzy się u par ze „ŚOPW” po powrocie z podróży poślubnych. Po wspólnych wakacjach Joanna i Kamil początkowo przyjechali do miejsca zamieszkania uczestnika:

Też się stresowałem, jak przyjmiesz to miejsce.

Joanna nie widziała powodów, które mogłyby aż tak stresować jej programowego męża. „Luksusów tutaj nie ma, ale dla mnie zwykłe po prostu mieszkanie” – tłumaczył.

Też tak uważam, iż nie ma luksusów nie ma jacuzzi. Ja lubię takie stare podłogi to takie klimatyczne, świetna podłoga.

Po chwili spędzonej u Kamila, zdecydowali się zmienić miejsce i pojechać do Joanny. Podczas długiej podróży pociągiem, para spędzała czas w ciszy. Kamil ze „Ślubu od pierwszego wejrzenia” tłumaczył:

Nie rozmawiamy o głupotach, mamy dużą swobodę w rozmowie, ale rozmawiamy o rzeczach takich dosyć ważnych, natomiast mamy problem w rozmawianiu o rzeczach takich zupełnie nieistotnych, taka jest moja refleksja z ostatnich godzin.

Z kolei Joanna widziała to nieco inaczej:

Te podróże są może dla nas takim czasem, żeby odsapnąć. Jest może dużo emocji i jest to dla nas nowa sytuacja, jesteśmy dla siebie nowymi ludźmi, każdy z nas się stara a to wycieńcza trochę człowieka.
ŚOPW

Joanna przyznała, iż nie zastanawiała się nad tym, co pomyśli Kamil ze „Ślubu od pierwszego wejrzenia” o miejscu, w którym mieszka.

Mały domek tuż nad jeziorem, więc totalnie mój klimat
- chwalił jej domek Kamil.

Uczestnik ucieszył się także, gdy poznał czworonożnego przyjaciela Joanny, psa Rodrigo:

Pomyślałem, iż może właśnie dobrze, iż on jest, bo będzie dawał dużo pretekstów do tego, żeby nie było tego milczenia.

„On wie chyba, iż musi też podbić serce mojego psa” – dodała uczestniczka, nie ukrywając:

Ja muszę się przyznać, iż bardziej myślałam o tym, iż zobaczę mojego psa niż co pomyśli mąż o moim domu.
ŚOPW

W pewnym momencie zarówno Joanna jak i Kamil ze „Ślubu od pierwszego wejrzenia” zaczęli się zwierzać przed kamerami, iż ich relacja nie do końca jest taka, jakby chcieli, żeby była:

Zauważyłam, iż Kamil wszystko co ja chce przyjmuje i nie prosi mnie o nic. Raczej moje pomysły przyjmuje ochoczo. To jest takie, jak byśmy byli już z dwa lata po ślubie, takie odczucie mam. Ja po prostu czasem się nudzę i myślę emocje, jak na rybach. Nie wiem czy Kamil może nie ma na mnie jakiegoś pomysłu.

Z kolei Kamil miał zupełnie inne odczucia, w kwestii swojego wycofania:

Czuję taką bezsilność, bezradność, zagubienie. (...) Jako związek czuję się nie do końca komfortowo. Te rzeczy powodują, iż jestem taki zamknięty i nie angażuje się w 100 proc.

Kamil przyznał, iż w momentach, w których zapada cisza, trudno jest mu się odnaleźć, by podtrzymywać relację z Joanną:

W tych pustych chwilach czuje się bardzo źle. Wszystko jest w tą drugą stronę, to co ja lubię, to co ja czuję to jak to powinno wyglądać to u nas własnie tego nie ma i czuję się źle.

Z kolei Joanna uważa, iż to własnie do Kamila należy pierwszy krok w rozkochaniu jej w sobie:

Albo to będzie ktoś dla mnie albo nie. Ja też nie chce zmieniać Kamila, to też jest jego zadanie, żeby rozkochać w sobie żonę i nie mogę za bardzo mu w tym pomóc. Robię to co mogę ale czekam na coś z jego strony

Kontynuowała: „Jedyne co po sobie widzę, to iż ja się zniechęcam na jego zniechęcenie”. Joanna jednak twierdzi, iż stara się zrozumieć zachowanie Kamila:

Może dla niego to nudne jest poznawanie się przez rozmawianie, może on przez strefę fizyczną zaczynał związki albo dalej oczekuje tego i przez to się wycofuje.

Kamil ze „Ślubu od pierwszego wejrzenia” nie ukrywa, iż czuje się zagubiony i wszystko zaczyna go przerastać. Czy parze uda się pokonać tę barierę?

Zobacz także: Tego Piotr ze „ŚOPW” nie spodziewał się po Agacie. Smutne, co wyjawił fanom

Idź do oryginalnego materiału