Obaj należą do ścisłej czołówki europejskich pianistów jazzowych. Włoch Bollani, ze względów oczywistych, musi posiadać wrodzoną słabość do melodii skomponowanych przez krajan; obojętne czy będą nimi twórcy oper (G. Verdi, G. Puccini, G. Donizetti), czy przedstawiciel muzyki popularnej (Lucio Dalla). Natomiast dla rodowitego Fina, jakim jest Rantala, zagranie włoskiego repertuaru klasycznego w duecie z Włochem mogło się wydawać pomysłem karkołomnym.
- Strona główna
- Muzyka
- Jazz at Berlin Philhamonic XV
Powiązane
Po trzy: Po co się przychodzi na świat? (cz. 5)
5 godzin temu
Polecane
Nowy narkotyk w Japonii. "Sok zombie" sieje spustoszenie
4 godzin temu
Psychoterapeutka uderza w przeciwników nocnej prohibicji
5 godzin temu